Comeback Tua zablokowany przez lekarzy – palec wskazujący na wyjście z NFL

Tua Tagovailoa również opuści Wild Card Round po doznaniu wstrząsu mózgu. Ale nawet jeśli wyzdrowieje, strach nadal odgrywa rolę. Ze wszystkich rzeczy, jego najlepszy sezon w sporcie może przypieczętować wyjście z NFL dla rozgrywającego. Komentarz Martina Jahns

Czy Tua Tagovailoa powinien dalej grać w piłkę? To pytanie w głowie wszystkich po trzeciej w ciągu roku kontuzji głowy rozgrywającego.

Tymczasową odpowiedź dali lekarze, którzy w środę odmówili zwolnienia Tagovailoa z Concussion Protocol: Nie. „Działalność piłkarska” jest dla niego wciąż wykluczona. Trener Dolphins Mike McDaniel ogłosił wtedy, że rezerwowy Skylar Thompson wystartuje w Wild Card Game przeciwko Buffalo Bills.

Fatal snap as cautionary tale

Sportowo to osłabienie w porównaniu do Tagovailoa, który mimo chwiejnej O-line ma najlepszy passer rating spośród wszystkich rozgrywających NFL w sezonie regularnym. McDaniel może jednak skrycie cieszyć się, że lekarze uwolnili go od trudnej decyzji. Bo nawet gdyby Tagovailoa dostał medyczne zielone światło, to użycie go już w rundzie wild-card byłoby moralnie wątpliwą decyzją.

Już wcześniej, w Game 4 sezonu, Dolphins wpuścili Tagovailoę z powrotem do gry przeciwko Cincinnati Bengals cztery dni po przyjęciu mocnego uderzenia w głowę i widocznej walce o utrzymanie się na nogach. Tam rozbił tył głowy o ziemię i pozostał leżąc z dziwacznie skurczonymi rękami. Diagnoza: wstrząs mózgu.

Niedbałe potraktowanie przez Dolphins zdrowia swojego najlepszego zawodnika słusznie było jedną z emocji pierwszych tygodni sezonu. Powtórka byłaby zapowiedzią rewelacji w sposobie traktowania przez drużyny własnych zawodników, zwłaszcza w świetle traumatycznych zdjęć upadającego Damara Hamlina.

McDaniel statements fuel doubts

Po nokaucie w meczu z New York Jets 26 grudnia 2022 roku, kiedy Tagovailoa leżał bez ruchu na ziemi, rozgrywający jest emblematem problemu NFL z urazami głowy, z którego liga nie może się otrząsnąć mimo coraz to nowych przepisów. Po tym incydencie były zawodnik Marcus Spears zalecił nawet, by Tagovailoa „poważnie zastanowił się nad odejściem”.

Fakt, że rozgrywający wciąż nie został zwolniony z Concussion Protocol 16 dni po wstrząśnieniu mózgu, należy rozumieć jako kolejny sygnał alarmowy – dla NFL, Dolphins, ale przede wszystkim dla Tagovailoa.

Również ostatnie wypowiedzi McDaniela na temat stanu jego zdrowia są bardziej powodem do niepokoju niż nadziei: Zamiast myśleć o playoffach, według lekarzy leczących Tagovailoę, należy teraz myśleć „tylko o tu i teraz”, jak informuje McDaniel. Czy i kiedy jego rozgrywający będzie mógł znowu grać? Ważniejsze jest, aby Tagovailoa „odzyskał całkowite zdrowie jako osoba” – mówi trener. To nie brzmi jak szybki powrót.

A quarterback where fear always plays a part

Więc w wieku zaledwie 24 lat Tagovailoa stoi przed dylematem: kariera czy zdrowie? Ile jeszcze urazów głowy może znieść? Czy może nawet teraz istnieją zagrożenia długotrwałymi problemami zdrowotnymi?

I Dolphins, i ci, którzy kierują innymi franczyzami, też mogą zadać sobie pytanie, czy chcą stawiać na rozgrywającego, który zawsze się boi. Amerykańscy eksperci już teraz apelują, by Tagovailoa nie był wykorzystywany w tych playoffach – nawet jeśli zostanie zwolniony z Concussion Protocol. Z każdym kolejnym urazem głowy, jakiego doznaje Tua, jego drużyna będzie – słusznie – musiała w przyszłości zmierzyć się z dyskusją o odpowiedzialności.

Po swoim najbardziej atletycznym sezonie w NFL ze wszystkich, wygląda na to, że Tua Tagovailoa nie ma przyszłości w NFL.

Author
Published
1 rok ago
Categories
Ogólne
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *