Mac Jones w New England Patriots: Już jak stara ręka

Przed starciem New England Patriots z Tampa Bay Buccaneers rozgrywający Patriots Mac Jones pełnił jedynie rolę drugoplanową. Na boisku jednak, debiutant przejął inicjatywę – i wywołał emocje wśród fanów Patriots pomimo przegranej.

Munich/Foxborough – W końcu wszystko potoczyło się tak, jak oczekiwała większość fanów i ekspertów: Tom Brady wraca do New England Patriots z Tampa Bay Buccaneers i wraca do domu z wygraną.

Ale to, jak do tego doszło, było dla wielu zaskoczeniem. Bucs zdobyli tylko jedno przyłożenie i musieli drżeć o swoje zwycięstwo w końcówce. Miało to związek nie tylko z doskonałą obroną ustawioną przez Billa i Steve’a Belichicków, ale także z debiutantem rozgrywającym Mac Jonesem.

No help from the running game: Mac Jones piggybacks his offense

Przez większość czasu, Jones musiał radzić sobie sam przeciwko silnemu pass rushowi przeciwnika i topowym linebackerom. O ile w pierwszej kwarcie sprawiało to 23-latkowi problemy, o tyle w miarę upływu czasu stawał się coraz bardziej komfortowy w kieszeni i coraz bardziej pokazywał, dlaczego Patriots wybrali go na 15. miejsce w drafcie.

We wczesnej fazie meczu Patriots wciąż próbowali ustanowić i wdrożyć grę biegową – bezskutecznie. Na boisku Patriots zdobyli w sumie jeden jard przestrzeni. Od 1970 roku tylko trzy drużyny miały mniej w meczu, wszystkie trzy drużyny były Detroit Lions, nawiasem mówiąc.

Najpóźniej po jednej kwarcie stało się jasne, że gra biegowa nie będzie czynnikiem, ani nie pomoże Jonesowi. To sprawia, że większość debiutantów jest bardziej podatna na błędy i niespokojna. Ale Jones stanął na wysokości zadania i zamiast ugiąć się pod presją, wziął na swoje barki całą ofensywę, podczas gdy cały świat NFL patrzył na to w Sunday Night Game.

Druga połowa jak weteran – fani są podekscytowani

Todd Bowles, koordynator defensywy Buccaneers, przyniósł blitz po blitzu zaczynając od 3. kwarty, ale Jones nie dał się sprowokować i wybrał debiutanta Bucs i weterana Richarda Shermana w szczególności jako ofiarę, pozwalając na kilka uzupełnień i pierwszych przyłożeń oraz popełniając faul lub dwa.

Jones zakończył przyłożenie drive na tymczasowe prowadzenie 14-13 w trzy i pół minuty z siedmioma uzupełnieniami na 77 jardów i bez upuszczonych podań. Rozpoznawanie i unikanie blitzu oraz szybkie podejmowanie dobrych i prawidłowych decyzji jest właściwie cechą charakterystyczną wyłącznie dla weteranów.

Mac Jones pokazuje te atrybuty w swoim zaledwie czwartym starcie w NFL przeciwko jednej z najlepszych jednostek pierwszej siódemki w lidze i wyraźnie czuł się komfortowo w drugiej połowie, co pokazały jego okrzyki po przyłożeniu.

W końcu nie wystarczyło to do zwycięstwa – po części dlatego, że Bill Belichick nie zaufał swojemu quarterbackowi na fourth-and-three i pozwolił, by field goal trafił w słupek – ale fani są podekscytowani 23-letnim wychowankiem Alabamy.

Mówią: „Ten facet to maszyna”, albo: „On naprawdę może stać się kimś wyjątkowym”. Na Twitterze po meczu niemal jednogłośnie zgadzano się, że występ Jonesa został wysoko oceniony. Nawet od kibiców spoza Patriots płynęły wylewne pochwały: „W sytuacji prawie niemożliwej, wydobył z siebie wszystko. „

Mac Jones jest trzymany na krótkiej smyczy

Niemal jedyna krytyka z sieci idzie w stronę trenerów Patriots. W zeszłym roku w Alabamie Jones błyszczał celnymi, głębokimi piłkami. Przyznaję, jego odbiorcy tam byli również lepsi w relacji niż ci, których ma teraz, ale zwłaszcza przeciwko trapionej kontuzjami obronie Buccaneers, można przynajmniej dać 23-latkowi kredyt za głęboki strzał. Przecież Kendrick Bourne został wybrany w wolnej agenturze właśnie po to, by dokonywać takich zagrań.

Ale zaufanie koordynatora ofensywy Josha McDanielsa i Belichicka chyba nie jest jeszcze na to wystarczająco duże. Świadczy o tym decyzja o kopnięciu 55-jardowego field goal’a w ostatniej minucie w strugach deszczu, zamiast dać rozgrywającemu szansę na zdobycie pierwszego punktu na 4 i 3.

Ale Jones zapracuje na to zaufanie. On już to ma po swoich kolegach z drużyny, to słychać i czuć w każdym wywiadzie, którego udzielają. Może uda mu się to już w piątym tygodniu przeciwko Houston, którzy obecnie wyglądają na więcej niż łatwych do pokonania.

Sympatycy Patriots na świecie mogą być pełni nadziei, bo mimo rozpoczęcia od trzech porażek z czterech meczów, debiutujący rozgrywający już w swoim czwartym starcie zdobył serca kibiców i szacunek ekspertów.

Sukcesy, do których Nowa Anglia przyzwyczaiła nas przez 20 lat, powrócą. Z Mac Jonesem.

Author
Published
3 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *