Baker Mayfield: Wybór #1, którego nikt nie chce

2018 Baker Mayfield był uważany za najlepszego gracza uczelni w USA. Nie bez powodu Cleveland Browns wybrali go jako pierwszego w drafcie. Niecałe cztery lata później nie tylko Browns go nie chcą. Propozycje z NFL są nieliczne i bardzo rzadkie.

Munich/Cleveland – Karuzela rozgrywających w NFL kręci się w tym roku bardzo szybko. Russell Wilson jest nowym rozgrywającym Denver Broncos, Mitch Trubisky nowym rozgrywającym Pittsburgh Steelers, a Deshaun Watson nowym rozgrywającym Cleveland Browns.

Co jednak stanie się z Bakerem Mayfieldem, poprzednim rozgrywającym Browns, który wciąż pozostaje w spisie drużyny? Nikt tak naprawdę nie wie. Faktem jest, że były numer 1 w Cleveland prawdopodobnie nigdzie się nie wybierze.

Czy nadgorliwość Mayfielda kosztuje go przyszłość?

Ale jak Mayfield w ciągu roku przeszedł drogę od niekwestionowanego startera w Cleveland do kandydata do sprzedaży bez rynku zbytu? Powodów jest wiele.

W ubiegłym sezonie 26-latek doznał kontuzji barku. Zamiast zrobić sobie przerwę z powodu kontuzji, wziął się w garść i zagrał. „Jestem to winien tej drużynie” – powiedział Mayfield o swojej decyzji.

Ostatecznie decyzja ta nie była dobra. Były nr 1 nie tylko nie zrobił sobie przysługi z punktu widzenia zdrowotnego, ale jego wyniki były w najlepszym wypadku przeciętne.

W końcu 14 meczów, 3010 jardów zdobytej przestrzeni, 60,5% wykonanych podań, 17 przyłożeń, 13 przechwytów i wskaźnik passer rating 83,1. Nie jest to zbyt mocny list motywacyjny do pracy w nowym zespole.

Mayfield chciał pokazać, że jest przyszłością Browns w tzw. roku kontraktowym, czyli sezonie, po którym negocjuje się przedłużenie kontraktu. Najwyraźniej swoją nadgorliwością, której przyświecały honorowe intencje, osiągnął coś dokładnie przeciwnego

Nie ma już miejsca dla Mayfielda w NFL

W której drużynie Mayfield mógłby być nawet starterem w Dniu Meczu w sezonie 2022? Możliwości stały się ograniczone.

Realistycznie rzecz biorąc, 30 z 32 drużyn ma już mniej więcej ustalonego startera na przyszły sezon. Tylko Seattle Seahawks i Carolina Panthers nie rozstrzygnęły jeszcze kwestii rozgrywającego.

Jedno z dwóch miejsc prawdopodobnie zajmie Jimmy Garoppolo, który wciąż jest w składzie San Francisco 49ers, ale znajduje się na nieoficjalnej liście do wymiany. Jest mało prawdopodobne, że Mayfield nie będzie miał nowej drużyny w pierwszym tygodniu.

Tak uważa dziennikarz FOX Kevin Wildes: „Myślę, że jego najodpowiedniejszym zespołem jest TBD (do ustalenia). Gdy tylko rozgrywający doznaje kontuzji, na ratunek przychodzi Baker” – powiedział Wildes w programie „First Things First”. Absolutnie nie jest to scenariusz nierealny.

Czy Browns zrezygnują z picków, by pozbyć się Mayfielda?

Jak donosi Jeff Howe z The Athletic, doszło do „luźnego kontaktu” pomiędzy obozem Bakera Mayfielda a Carolina Panthers i Seattle Seahawks. „Rozmowy nie posunęły się jednak do przodu” – napisał Howe na Twitterze.

Jeśli jednak dojdzie do porozumienia, wciąż w grę wchodzi odszkodowanie – Mayfield będzie bowiem kosztował około 18 milionów dolarów w 2022 roku. Jeszcze kilka dni temu mówiło się, że Browns oczekują w zamian pierwszorundowego picku, ale od tego czasu sytuacja całkowicie się odwróciła.

Ostatnie plotki mówią, że drużyny wezmą Mayfielda tylko wtedy, gdy oprócz rozgrywającego otrzymają picki. Praktyka, w której ostatnio startującym rozgrywającym był Brock Osweiler – wtedy, jak na ironię, w Cleveland Browns.

Która drużyna – jeśli w ogóle jakakolwiek – wybierze Bakera Mayfielda w najbliższej przyszłości, nie sposób w tej chwili przewidzieć. Niewykluczone, że Seahawks i Panthers zdecydują się na wybór rozgrywającego w drafcie.

W takim przypadku kariera startowa Bakera Mayfielda zakończyłaby się nawet po czterech latach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *