Sezon NFL zaczyna się w 2023 roku: To dlatego wiele kontraktów jest obecnie restrukturyzowanych

Rzecz dzieje się obecnie w biurach generalnych menadżerów. Liczne, szczególnie wysoko płatne kontrakty w NFL są restrukturyzowane. Ale dlaczego tak się dzieje? I jak to działa?

Jako generalny menadżer drużyny NFL powinieneś mieć smykałkę do dobrych zawodników, do talentów, ale też do doświadczonych graczy. Jednocześnie nigdy nie powinieneś nie patrzeć na liczby.

Jeśli GM potrzebuje również przeczucia co do zawodników, to w kwestii finansów jest to twarde obchodzenie się z liczbami. Błędy są zabronione, ponieważ w przeciwnym razie mogą być kosztowne.

W tej chwili menedżerowie drużyn mogą się wyróżniać, ponieważ wiele kontraktów jest restrukturyzowanych. W tym procesie żongluje się szalonymi sumami pieniędzy i stosuje sztuczki księgowe. Ale dlaczego tak się dzieje? I jak to działa? Odpowiadamy na najważniejsze pytania.

Dlaczego w NFL kwitną teraz restrukturyzowane kontrakty?

W skrócie, by stać się bardziej monetarnie sprawnym. salary cap zapewnia, że drużyny nie przesadzają finansowo i nie wyrzucają pieniędzy w błoto.

Dlatego też kontrakty są restrukturyzowane tak, aby nie przekroczyć limitu salary cap na najbliższy sezon i start ligi 15 marca, lub – najlepiej – aby pozostać pod limitem, tak aby pozostała finansowa swoboda na zobowiązania lub przedłużenie kontraktu.

Co to jest salary cap?

To jest właśnie salary cap w NFL. W 2023 roku wynosi on 224,8 mln dolarów. Dla porównania, kiedy został wprowadzony w 1994 roku, cap space wynosił 34,6 miliona dolarów.

Jest to maksymalna kwota, jaką zespoły mogą wydać na pensje zawodników, która jest ustalana corocznie przez NFL. salary cap ma na celu zachowanie sportowej równowagi i uniemożliwienie wyjątkowo silnej finansowo drużynie zdominowania ligi na lata.

New England Patriots z legendarnym trenerem Billem Belichickiem i „GOAT-em” Tomem Bradym udowodnili, że mimo salary cap można ukształtować długą erę. Co po części wynikało ze sprytnego obchodzenia się z salary cap i cap space.

And what is cap space?

Jest to kwota pieniędzy, którą zespoły mają pod salary cap, czyli którą mają jeszcze do dyspozycji na działania personalne, takie jak zobowiązania czy przedłużenie kontraktu.

Ważne: Oprócz górnego limitu, istnieje również dolny limit. Oznacza to, że każda drużyna musi wydać na pensje zawodników co najmniej 89 procent limitu. W tym artykule podsumowaliśmy wszystkie informacje na temat salary cap, cap space i dead cap, a także ciekawostki dotyczące kontraktów w NFL. Bo to właśnie one są teraz w centrum zainteresowania drużyn.

„Restrukturyzacja kontraktów”: W jaki sposób restrukturyzuje się kontrakty?

Najprościej, poprzez rozłożenie pieniędzy z bieżącego roku na kolejne lata kontraktu. Jest to możliwe poprzez zamianę pensji (base salary) lub roster bonusu na signing bonus. Pozwala to na redystrybucję w ciągu maksymalnie pięciu lat.

Aktualny przykład: Green Bay Packers zrestrukturyzowali kontrakt tackle’a Davida Bakhtiari, zamieniając jego $9,5 mln roster bonus i kolejne $5,5 mln wynagrodzenia podstawowego na signing bonus. To uwolniło 7,5 miliona dolarów, które Packers mogą wykorzystać w 2023 roku.

Innym przykładem są Miami Dolphins, którzy właśnie dzięki restrukturyzacji (i zwolnieniu) zaoszczędzili w ostatnich dniach prawie 60 milionów dolarów. Również niedawno: restrukturyzacja kontraktu Daka Prescotta przez Dallas Cowboys. Jego cap hit w 2024 roku – ostatnim roku kontraktu – wzrasta do około 60 milionów dolarów, jak podaje „Spotrac”. Przedłużenie kontraktu powinno więc nastąpić przed rozpoczęciem roku ligowego 2024, by móc ponownie rozdysponować pieniądze.

Ale jedno jest pewne: oszczędności na chwilę obecną naturalnie doganiają drużynę, w kolejnych latach obciążenia na salary cap rosną z powodu kontraktu, który później staje się odpowiednio droższy z powodu przesunięć w czasie.

A zwolnienie nie rozwiązuje problemów, bo wtedy tzw. „martwe pieniądze” byłyby wliczane do salary cap. Na przykład Prescott w przypadku zwolnienia liczyłby się teraz do salary cap z prawie 90 milionami dolarów.

Jest więc też jasne, że mimo wszystkich umiejętności żonglowania, w pewnym momencie zabawa się skończy, kalkulacja przestanie się sumować i konieczny będzie poważny przewrót, by spełnić wymogi salary cap. Bo wtedy nawet restrukturyzacja już nie pomoże.

Czy zawodnicy zawsze muszą się zgodzić?

Nie, nie zawsze. W prostych restrukturyzacjach może przejść bez zgody gracza. Tak jak w przypadku Bakhtiariego, bo w zasadzie nic się nie zmienia. Po prostu pieniądze są wypłacane wcześniej ze względu na signing bonus.

Ale gdyby Packers teraz pogrzebali trochę głębiej w swojej torbie sztuczek i sztucznie przedłużyli kontrakt, który trwa do 2024 roku, o tzw. „void years”, to nie byłaby to już zwykła restrukturyzacja, nawet jeśli „void years” są tam tylko po to, żeby redystrybucja signing bonusu była jako placeholder, a kontrakt nie został faktycznie przedłużony.

Zgoda zawodnika jest nadal konieczna, oczywiście również w przypadku prawdziwego przedłużenia, dzięki któremu pieniądze mogą być również rozciągnięte na dłuższy okres czasu.

Czy gracze tracą pieniądze z powodu restrukturyzacji?

Nie, normalne restrukturyzacje to tak naprawdę tylko sztuczki księgowe, które rozkładają pieniądze na lata kontraktu. Gracze dostają taki sam wynik jak wcześniej. Chyba, że restrukturyzacja dotyczy konkretnie cięcia płac.

Czy to wszystko jest legalne?

Tak.

To małe i duże marginesy, które zespoły mogą sobie stworzyć dzięki mądremu planowaniu i odrobinie szczęścia. Czego nie wolno: naruszać salary cap. Bo wtedy są kary, które sięgają od kar finansowych po utratę picków w drafcie.

Dlatego jako generalny menedżer powinieneś mieć dobrą rękę. Pod każdym względem.

Author
Published
1 rok ago
Categories
Ogólne
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *