Patrick Mahomes: „GOAT” być – ale brakuje mu pierścieni! Jedna uwaga

Patrick Mahomes zdobył swoją drugą nagrodę MVP w pięciu sezonach. Rozgrywający jest nowym figurantem NFL i w pewnym sensie zastępuje Toma Brady’ego, który teraz ostatecznie przeszedł na emeryturę. Ale Mahomesowi wciąż brakuje słynnych pierścieni, by wznieść się z supergwiazdy do „GOAT”. Jeden komentarz

Patrick Mahomes jest nową twarzą i figurantem NFL przynajmniej od czasu swojego drugiego tytułu MVP, który otrzymał wczoraj wieczorem.

Czas przekazania pochodni nie mógł być lepszy. Tom Brady, „GOAT”, „Greatest of all Time”, właśnie ogłosił ponowne przejście na emeryturę – tym razem na dobre. Mahomes jest jego prawowitym następcą. Aby wyjść z jego cienia, rozgrywającemu Kansas City Chiefs brakuje jednak pierścieni – pierścieni Super Bowl.

Indywidualnie 27-latek może z łatwością dotrzymać kroku Brady’emu. Jeśli Mahomes będzie miał podobnie długą karierę, Brady będzie musiał drżeć o wiele swoich rekordów. Trzeci tytuł MVP jest zdecydowanie w zasięgu rozgrywającego Chiefs. Nawet „GOAT” nie otrzymał więcej w swoich czasach gry. Ale kilkukrotne bycie najbardziej wartościowym zawodnikiem sezonu nie stawia cię na tym samym poziomie co Brady. Aaron Rodgers może powiedzieć ci o tym co nieco.

Patrick Mahomes: Wygranie Super Bowl w 2023 roku jest obowiązkowe

Mahomes w żadnym wypadku nie jest tylko indywidualnie wartościowym graczem, ale po sześciu latach w NFL dolna granica to tylko jeden tytuł Super Bowl. W swoim drugim występie przegrał – z Brady’m, ze wszystkich ludzi. Rekord tego ostatniego w Super Bowl wynosi 7-3. Tylko on ma więcej tytułów niż jakakolwiek franczyza. Jeśli Mahomes chce awansować w dyskusji o GOAT, będzie musiał mierzyć wyżej.

Superstar Chiefs przynosi pakiet całkowity, potencjał do bycia nowym „Greatest of all Time”. W niedzielę może zrobić kolejny krok w tym kierunku przeciwko Philadelphia Eagles. Jeśli jednak chce iść w ślady Brady’ego, nie będzie miał innego wyjścia, jak tylko zdobyć swój drugi pierścień. Fakt, że Mahomes byłby pierwszym graczem tego tysiąclecia, który wygrałby Super Bowl jako panujący MVP, wydaje się niemal przypadkowy.

Drugie wyróżnienie MVP dla Mahomesa jest zasłużone, bez dwóch zdań. Ale w debacie o „GOAT” jest to co najwyżej zachęta, ale nie uprawnienie. W końcu liczą się tam pierścienie Super Bowl.

Author
Published
1 rok ago
Categories
Ogólne
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *