New Orleans Saints: Nie ma „Gamechanger”! Trevor Siemian przyczyną zmartwień

New Orleans Saints przegrali już czwarty mecz z rzędu z Buffalo Bills. Poza długą listą kontuzjowanych, główny problem wydaje się być na pozycji rozgrywającego: Trevor Siemian jest solidnym podającym, ale nie należy oczekiwać od niego występu w playoffach.

New Orleans/Munich – Dla stałych bywalców Caesars Superdome był to nieznany dźwięk. W trzeciej kwarcie z trybun na boisko posypały się gromy.

Quarterback Trevor Siemian i ofensywa New Orleans Saints po raz kolejny została zatrzymana przez obronę Buffalo Bills. To nie jest migawka w czasie, ale stały stan, który od kilku tygodni definiuje gry dumnej franczyzy.

New Orleans Saints: Wypadnięcie z wyścigu o playoffy i popadnięcie w irrelewantność

„Nie byliśmy wystarczająco dobrzy, by dziś wygrać. Nie zagrałem dobrze” – przyznał po meczu w Święto Dziękczynienia zdegustowany signal caller. To była czwarta porażka z rzędu, a playoffy są na razie odległym wspomnieniem z rekordem 5-6.

Z przodu trzeba jednak zauważyć, że Siemian nie ma w tej chwili łatwego zadania. Gwiazda running back Alvin Kamara nie ma od 10 tygodnia z powodu kontuzji, a Michael Thomas, najlepszy receiver Saints, jest również niedostępny.

And then there’s the fact that Siemian isn’t even the number one at the quarterback position: that role was actually due to Jameis Winston, who tore his ACL against Tampa Bay in Week 8 and kept the franchise steady in the playoff race with a record of 4-2.

Siemian poprowadził jeszcze Nowy Orlean do wygranej z Buccaneers, ale od tamtej pory klub ślizgał się kawałek po kawałku.

Trevor Siemian: statystyki podań pozostawiają wiele do życzenia

Jeśli spojrzeć na statystyki 29-latka, to wyróżnia się jego pozytywny stosunek touchdownów do przechwytów: Dziewięć razy rzuty Siemiana znajdowały strefę końcową, tylko trzy razy lądowały u przeciwnika. Na pierwszy rzut oka, solidny rekord jak na rozgrywającego NFL.

Jednak w kolejnych statystykach sytuacja stopniowo się odwraca. 1,083 jardów podaniowych w czterech i pół meczu to nie jest porywająca liczba, jego 216.6 jardów na mecz plasuje go na 26 miejscu w lidze.

Siemian’s 6.3 yards per attempt jest również znacznie poniżej średniej, Winston zdobył jard więcej na rzut, Kyler Murray trzyma quarterback best z 8.9 jardów. Procentowy wskaźnik ukończenia podań jest najgorszy wśród wszystkich startujących rozgrywających i wynosi 57,2 procent, a tylko Ryan Fitzpatrick, który doznał poważnej kontuzji w Week 1, jest gorszy od Siemiana i wynosi 50 procent.

Siemian nie jest gamechangerem

Statystyki odzwierciedlają to, na co narzeka wielu fanów Saints: Siemian to solidny rozgrywający, jednak 29-latkowi brakuje tego czegoś, co odróżnia prawdziwe gwiazdy od „zwykłych rozgrywających” – 29-latek nie jest „gamechangerem”.

Ten fakt był również jego zgubą w Denver. W 2016 roku były passer Northwestern University zastąpił Peytona Manninga w drużynie Broncos. Siódmorundowy pick z 2015 roku spisał się dobrze, kończąc rok z rekordem 9-7, 3,401 jardów podaniowych, 18 przyłożeniami i tylko dziesięcioma przechwytami (14 łącznie zakończonych spotkań).

Siemian następnie załamał się w 2017 roku: W jedenastu meczach 29-latek zanotował zaledwie dwanaście przyłożeń w stosunku do 14 przechwytów, a z powodu słabych występów i kontuzji w niektórych meczach zastępowali go Brock Osweiler i Paxton Lynch.

Trevor Siemian: Nie da rady bez pomocy

O ile w Denver to silna obrona wokół Vona Millera i no-fly zone secondary ułatwiały Siemianowi życie, to w Nowym Orleanie szczególnie Alvin Kamara zdjął z niego sporą część odpowiedzialności ofensywnej. Przy braku supergwiazdy Siemian jest teraz zdany na siebie, choć obrona Saints jest zdolna do wielkich rzeczy w dobry dzień (jak przeciwko Tampa Bay).

Potencjał big-play, z którego Nowy Orlean korzystał w ostatnich latach za sprawą Drew Breesa i właśnie Kamary, jest zauważalnie nieobecny w ofensywie.

Sezon NFL jest jednak daleki od zakończenia, sześć spotkań może jeszcze zachwiać obrazem playoffów, a wraz z nim szansami Świętych.

New Orleans Saints: quarterback carousel powoli nabiera tempa

Czy Trevor Siemian nadal będzie wtedy na boisku?

„Będziemy musieli dobrze przyjrzeć się temu, co teraz robimy i z kim to robimy” – pozwolił po meczu wymsknąć się Head Coach Sean Payton. „Będziemy się przyglądać wszystkiemu. To jest to, co musimy zrobić, oczywiście. „

An alternative could possibly be Taysom Hill. Szwajcarski Nóż Armii Saints do tej pory przebywał na boisku tylko jako opcja, ale już w zeszłym sezonie przejął stery ofensywy – Hill mimo to zdołał wygrać trzy z czterech spotkań.

Trevor Siemian: Mecz z Dallas ostatnią szansą?

Ale Payton i Saints nie mają zbyt wiele czasu na myślenie. Już w piątkowy wieczór czeka kolejny przeciwnik, w Thursday Night Game New Orleans gości Dallas Cowboys, którzy również przechodzą lekką zapaść.

Ten mecz może być dla Trevora Siemiana ostatnią szansą na pozostanie w NFL na dłużej. Będzie potrzebował dobrego występu przeciwko obronie Cowboys.

Naród „Who dat” będzie miał nadzieję, że Siemianowi uda się to odwrócić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *