Ezekiel Elliott i Tony Pollard: „Młot i miecz”.

Running back Tony Pollard przebija swojego wysoko opłacanego kolegę z pozycji Ezekiela Elliotta dla Dallas Cowboys. Trenerzy i koledzy z drużyny podkreślają jednak, że siła Cowboys leży w mieszance różnych typów graczy.

Dallas/Munich – Tony Pollard był po prostu nie do zatrzymania. Running back Dallas Cowboys doprowadził Minnesotę Vikings do rozpaczy przy stanie 40:3. Z 109 jardami odbioru, 80 jardami biegu i dwoma przyłożeniami był najskuteczniejszym biegaczem i jednocześnie pass receiverem.

Prawdziwa supergwiazda na tej pozycji, Ezekiel Elliott, był jedynie marginalną postacią z 47 jardami zdobytej przestrzeni. Wartość dla pieniędzy Pollarda i Elliotta nie mogła być bardziej różna.

Różnica w pensji ponad 17 milionów dolarów

W czasie gdy Elliott zarabia średnio 18,22 mln dolarów rocznie i jest drugim najwyżej opłacanym zawodnikiem Cowboys za rozgrywającym Dakiem Prescottem (19,73 mln dolarów), Pollard, 4. rundowy pick w drafcie NFL 2019, wciąż gra na podstawie swojego rookie kontraktu. Stosunkowo skromne 1,13 mln dolarów to jego średnie roczne wynagrodzenie.

Jednak już wkrótce to się zmieni. Pollard jest w ostatnim sezonie swojego rookie kontraktu i w 2023 roku zostanie wolnym agentem. Gdziekolwiek to będzie, wielka wypłata na pewno nadejdzie – podobnie jak kiedyś w przypadku Elliotta.

Trajektorie kariery obu running backów są jednak bardzo różne. O ile Elliott trafił od razu w swoim rookie season w 2016 roku, o tyle Pollard był raczej slow riser. Po 455 jardach rushingu w sezonie 2019 i 435 jardach w sezonie 2020 nastąpił już mały skok wydajności w 2021 roku z 719 jardami. Teraz prawie osiągnął tę liczbę z 701 jardami po zaledwie dziesięciu meczach.

To stawia Pollarda przed Elliottem jako rushera nr 1 drużyny, który ma 485 jardów w dwóch występach mniej. Obaj wybiegali po sześć przyłożeń. Jako pass receiver, Pollard i tak jest skuteczniejszy z 243 receive yards niż Elliott ze swoimi 37 receive yards.

Prescott chwali Pollarda i Elliotta: „Wspaniały duet „

Według Prescotta pytanie nie brzmi, kto jest lepszym running backiem. Tajemnicą sukcesu byłaby możliwość wystawienia obu w formacji. „Są dynamiczne. Oczywiście, jeśli masz ich obu poza domem, obrona nie wie, co nadchodzi – tłumaczył pass rusher.

„Pollard zdobywa dwa przyłożenia z backfielda, 'Zeke’ robi kilka biegów, to jest po prostu imponujące. Ci dwaj faceci mogą zrobić wszystko, co się od nich wymaga. Nie mają ego i stanowią świetny duet. Jesteśmy błogosławieni z nimi dwoma”.

Zauważalne jest, że Cowboys używają dwóch running backów niemal identycznie często, przynajmniej na ziemi. W triumfie przeciwko Vikings obaj otrzymali piłkę po 15 razy. W całym dotychczasowym sezonie Elliott ma 124 biegi, Pollard 118 biegów.

Trener Running Backs Skip Peete wyjaśnia: „Zawsze musisz mieć dwóch facetów wspierających się nawzajem na tej pozycji. Pomaga, jeśli mają też różne style biegania”. Trener podaje trafne porównanie: „Patrzę na nich jak na młot i miecz. Młot kowalski miażdży i młotkuje, a miecz wchodzi i tnie cię.”

Pollard sam jest drużynowym serwismenem i mówi, że nie ma żadnego problemu z podziałem biegów w zespole, „To coś, co musimy kontynuować przez cały rok. Zachowujemy świeżość w grze, kiedy rotujemy i utrzymujemy obronę w stanie zgadywania. To trzyma obronę na palcach.”

Pollard z niecierpliwością oczekuje na pojedynek w Święto Dziękczynienia z Giants

New York Giants prawdopodobnie odczuje skutki tego w najbliższym czasie. Pojedynek dywizji z Giants odbędzie się w czwartkową noc.

Oba zespoły przystępują do meczu z bilansem siedmiu zwycięstw i trzech porażek. Pollard nie może się doczekać tego pojedynku: „Gramy w Święto Dziękczynienia i cały naród ogląda w telewizji.

Author
Published
1 rok ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *