San Francisco 49ers wygrywają emocjonujący mecz w Chicago, bo Jimmy Garoppolo dwukrotnie znajduje drogę do strefy końcowej. Wrażenie robi też rozgrywający Bears Justin Fields.
Monachium/Chicago – Dzięki rozgrywającemu Jimmy’emu Garoppolo, San Francisco 49ers wygrali w Chicago 33-22 i legitymują się bilansem 3-4, dla Bears była to piąta porażka przy trzech zwycięstwach.
„Jimmy G” został pozbawiony passing touchdown, ale Garoppolo sam dwukrotnie wbiegł do end zone. 29-letni rozgrywający rzucił na 322 jardy i nie zanotował żadnego przechwytu.
Rozgrywający Bears Justin Fields również spisał się dobrze, zdobywając jedno przyłożenie z podania i jedno z biegu, zaliczając 175 jardów, ale potem rzucając przechwyt w ryzykownym podaniu tuż przed końcem.
Deebo Samuel z mocnym występem
Na uwagę zasługują również liczby Eli Mitchella, który w barwach 49ers zdobył 137 jardów i przyłożenie. Tym samym wyprzedził Ricky’ego Wattersa (397 w sezonie 1992) jako biegacza 49ers z największą liczbą jardów w pierwszych pięciu meczach w karierze.
49ers receiver Deebo Samuel również miał dobry mecz, zdobywając 171 jardów. Samuel jest trzecim zawodnikiem 49ers od 1970 roku, który w każdym z pierwszych siedmiu meczów zanotował przynajmniej 50 jardów. Pozostałe dwie: Jerry Rice (1996, 1986) i Dwight Clark (1982).
Slye nie trafia pierwszego field goal
Pierwszą szansę na zdobycie bramki miał kopacz 49ers Joey Slye. Jednak 25-latek z 48 jardów wpakował jajko tuż obok słupka. Jego odpowiednik z Bears, Cairo Santos, spisał się lepiej, umieszczając pierwsze punkty na tablicy wyników z 39 jardów.
Chwilę później Slye był również bardziej precyzyjny i trafił z 48 jardów na 3-3. W pierwszej kwarcie nie było już więcej punktów, ani gra podaniowa, ani biegowa obu drużyn nie nabrała w tym momencie rozpędu.
Justin Fields i Jesse James zdobyli pierwsze przyłożenie
To się zmieniło w drugiej kwarcie. Fields znalazł tight end Jesse Jamesa na 8 jardów na pierwsze przyłożenie w meczu, Santos dodał dodatkowy punkt. Garoppolo nie potrafił tego skontrować, wystarczyło to tylko na kolejny field goal Slye’a, tym razem z 52 jardów.
Santos strzelił kolejnego gola z 40 jardów, by doprowadzić do stanu 13-6, po czym sytuacja zrobiła się napięta przed strefą końcową Bears. Receiver Samuel odebrał 50-jardowy pass od Garoppolo na linii 4 jardów, a rozgrywający spiked piłkę, aby zatrzymać zegar na siedem sekund. Ale kolejna próba podania do Samuela nie powiodła się, więc kopacz Slye ponownie doprowadził do stanu 13-9 w połowie spotkania.
Garoppolo z dwoma przyłożeniami
Po przerwie wyglądało na to, że kopacze nadal będą dominować. Santos zdobył kolejnego gola dla Bears, zanim 49ers zdobyli pierwsze przyłożenie. Samuel znów odebrał długą piłkę tuż przed end zone, a Garoppolo w końcu sam przeniósł piłkę nad linią. Gorzko: Slye nie trafił w dodatkowy punkt, Bears prowadzili 16:15.
Ale 49ers byli teraz gorący, biegnąc z powrotem Mitchell heaved piłkę do strefy końcowej na początku ostatniej kwarty, odbiornik Brandon Aiyuk złapał konwersji dwa punkty. Ale Bears odpowiedział zaraz po powrocie, quarterback Field pobiegł 22 jardów na przyłożenie. Ale ponieważ nerwy kopacza Bears Santosa były roztrzęsione i spudłował dodatkowy punkt, 49ers pozostali na prowadzeniu 23:22.
Garoppolo powiększył prowadzenie chwilę później, zdobywając drugie przyłożenie tego dnia, tym razem zdobyte przez Slye’a. Kopacz doprowadził do stanu 33-22, strzelając kolejnego gola na niespełna dwie minuty przed końcem meczu.
Comments
No Comments