Detroit Lions: Przyszłość może nadejść

Detroit Lions to jedna z najbardziej nieudanych drużyn ery Super Bowl, jeszcze niedawno byli pośmiewiskiem NFL. Ale dzięki młodym graczom, takim jak Amon-Ra St. Brown i trenerowi głównemu Danowi Campbellowi, ich perspektywy są nagle jasne.

Amon-Ra St. Brown zakończył swój drugi sezon w NFL zupełnie spektakularnym ruchem.

Quarterback Jared Goff podał na jedenaście jardów do niemiecko-amerykańskiego receivera, który początkowo pozwolił, by piłka wyślizgnęła mu się z rąk.

Ale St. Brown, mocno naciskany przez przeciwnika Darnella Savage’a, przy upadku złapał między uda pozornie już straconą piłkę.

Jako że piłka nigdy nie dotknęła ziemi, sędziowie ostatecznie orzekli, że złapanie było legalne.

Detroit Lions utrzymali posiadanie i byli w stanie odmierzyć czas, by wygrać 20-16 z Green Bay Packers.

Head Coach Dan Campbell: „To dopiero początek „

Lwy mogły pójść na łatwiznę. Przecież zespół bezpośrednio przed meczem dowiedział się, że play-offy nie będą już osiągalne. Ale zespół walczył z uporem o każdy jard, grał dobry futbol, a także zablokował rywalowi NFC North – Packers drogę do playoffów.

Akcja St Brown świadczyła tylko o znakomitym morale Lwów.

„Nie mógłbym być bardziej dumny. My trenerzy nie moglibyśmy być bardziej dumni. Chłopaki, czy rozumiecie, co mówię, kiedy mówię, że to bardzo wyjątkowy zespół?” wykrzyknął Head Coach Dan Campbell do swoich zawodników w emocjonalnym przemówieniu w szatni po meczu.

„A tak poza tym, to dopiero początek” – dodał Campbell. Potem powtórzył zdanie jeszcze raz, niemal błagalnie: „To dopiero początek!”.

Nie można było oprzeć się wrażeniu, że head coach i drużyna chętnie rozpoczęliby nowy sezon od razu za tydzień.

Detroit Lions są na prawie dziwnej negatywnej passie.

Miasto Detroit oznacza wysoki wskaźnik przestępczości, duże problemy ekonomiczne. I kiepski futbol.

Lions nigdy nie dotarli do Super Bowl, a ich cztery tytuły zwycięstwa wszystkie poprzedzają erę Super Bowl. W ciągu 56 lat od rozpoczęcia ery Super Bowl, Lions zdołali odnieść tylko jedno zwycięstwo w playoffach, a ten sukces przeciwko Dallas Cowboys miał miejsce również 32 lata temu.

To, że Lwy teraz wąsko ominęły playoffy z rekordem 9-8 wydaje się na pierwszy rzut oka pasować do tej nieszczęsnej franczyzy.

Ale jakoś tym razem czuje się inaczej. Młody i utalentowany zespół wydaje się być gotowy do zakończenia niemalże upiornego sezonu cierpienia w „Motor City. „

Amon-Ra St. Brown robi skok do najlepszego odbiornika

Jest running back Jamaal Williams, który pobił rekord franczyzy Barry’ego Sandersa z 17 rushing touchdowns. Jest Jared Goff, rozgrywający równie ponadprzeciętny, co niedoceniany, którego krzywa mocy wreszcie zaczyna się stromo wspinać.

No i jest jeszcze Amon-Ra St. Brown, który w swoim drugim sezonie w NFL zdołał poprawić swoje liczby na całej tablicy. Z 106 połowami i 1,161 jardami z sześcioma przyłożeniami, 23-latek wykonał skok do grona najlepszych receiverów NFL.

O-line odegrała dużą rolę w mocnych sezonach Williamsa i Goffa, a obrona Lions też jest dobra.

W zamian za przehandlowanie quarterbacka Matthew Stafforda (Los Angeles Rams) i tight enda T.J. Hockensona (Minnesota Vikings) franczyza otrzymała wysokie picki draftu, które mogą zostać wykorzystane do dalszego podnoszenia poziomu drużyny na wiosnę.

Jednak absolutnie kluczową rolę odgrywa sam Head Coach Dan Campbell. Grał jako tight end dla Lions w latach 2006-2008. Zna miasto, franczyzę i przekonanie o własnej porażce, które panuje w Detroit. I właśnie to 46-latek chce posprzątać.

Dan Campbell: „Jesteśmy na dobrej drodze „

„Jesteśmy na dobrej drodze”, powiedział Campbell, znany również jako „Motor City Dan”, po zwycięstwie nad Packers. „Nie patrzymy tylko na talent atletyczny, musisz mieć pewną mentalność, aby grać tutaj. Ci ludzie stworzyli tę kulturę. To część tego, kim jesteśmy”.

W 2021 roku Lwy jeszcze zakończyły sezon z rekordem 3-13, w tym sezonie zaczęły od jednego zwycięstwa i sześciu porażek. Ale od tego czasu ich forma jest na stromej krzywej w górę.

Jeszcze nie tak dawno Lwy były pośmiewiskiem NFL, ale teraz swoimi uduchowionymi występami porywają nawet fanów innych drużyn.

Wydaje się, że zwrot akcji w końcu się udał. Wiele wskazuje na to, że czas cierpienia w „Motor City” faktycznie może się skończyć.

Author
Published
1 rok ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *