Amon-Ra St. Brown i jego Detroit Lions: Prawdopodobnie najlepsza najgorsza drużyna w NFL

Amon-Ra St. Brown i Detroit Lions na papierze radzą sobie słabo z rekordem 0-7. Ale wiele rzeczy w obecnym rozkładzie daje nadzieję na lepsze czasy w przyszłości. Jak na przykład trener, który punktuje mentalnością i odwagą.

Munich – Dan Campbell nie zawiódł. Dostarczył. Jeszcze raz. Bo werbalnie, nikt nie jest w stanie tak szybko oszukać 45-latka.

„Jestem sfrustrowany jak wszyscy inni. Ale to również daje mi motywację i złość. Taki już po prostu jestem, stary” – powiedział trener Detroit Lions na poniedziałkowej konferencji prasowej po kolejnej porażce. Trener jedynej drużyny, która jeszcze nie wygrała meczu, nie dopuszcza do nieporozumień.

Nie od początku, gdy w styczniu, po objęciu urzędu, wezwał swoich piłkarzy do odgryzania przeciwnikom rzepek. Sam w żaden sposób nie ustępował, gdy mówił, że natychmiast poświęciłby swoje ramię za zwycięstwo w Super Bowl.

Przytłaczające słowa, które mają oznaczać mentalność.

Detroit w październiku: ponure i gorzkie

Well, the Lions są 0-7 niespełna dziesięć miesięcy później, co jest ponure. Gorzkie. A w sporcie nastawionym na wyniki, także trochę żenujące. Kiedy Amon-Ra St Brown został wybrany przez Lions w drafcie 2021, musiał wiedzieć, czego się spodziewać, bo już wtedy było wiadomo, że będą wstrząsy. A to może boleć.

I nie da się ukryć, że rok 2021 bardzo boli, mimo że Detroit od 2000 roku widziało wiele szarych sezonów i całe trzy występy w playoffach.

Tu potrzebna jest cierpliwość, gruba skóra. Wytrwałość. I trenera takiego jak Campbell.

Bo to wszystko pobudza go do działania. „To sprawia, że staram się bardziej. Może jestem uparty” – powiedział Campbell.

Nie można pozwolić sobie na odrętwienie – podkreślił. „Nie możesz. Bo nie jestem. To mnie tylko bardziej złości. I to tylko motywuje mnie do wyjścia z tego bałaganu. Jestem stworzony do kłopotów” – powiedział Campbell. „Byłem na najwyższych szczytach i na najniższych upadkach. Więc jestem na to gotowy i nie poddaję się. Nie rezygnuję z żadnego z tych chłopaków, nie słucham gadania o braku talentu, nie kupuję tego.”

Jednocześnie pochwalił drugą najmłodszą drużynę ligi (25,2 roku), dodając do tego St. Browna, dla którego jest to niewątpliwie szczególne wyzwanie jako debiutanta w drużynie w okresie przejściowym, obok takich talentów jak Jerry Jacobs, AJ Parker i De’Andre Swift.

Amon-Ra St. Brown bledszy od lat

Ostatnio występy młodego wide receivera są bardziej blade niż na początku sezonu. Ale: „Młodzi gracze są coraz lepsi. To jest zachęcające. A to prędzej czy później przyniesie ogromne dywidendy” – powiedział Campbell.

Stawiasz więc czoła drużynie, która pomimo wstrząsów, jest również bita znacznie poniżej swojej wartości. Bo to, co na pierwszy rzut oka wygląda na drużynę bez szans, prowadzoną mniej lub bardziej nieskutecznie przez trenera, który sam wydaje się być trochę nie w porę, w rzeczywistości jest zespołem wyraźnie lepszym niż wskazuje na to tabela.

A sam Campbell zaskakiwał i imponował agresją, podejmowaniem ryzyka i kreatywnym playcallingiem. Tak więc Lwy były konkurencyjne w pięciu z siedmiu meczów, przegrywając dwa spotkania dopiero w ostatniej sekundzie. Potem zapłakany Campbell stał przed prasą i szukał odpowiedzi.

Był też rozgoryczony w ostatnich 19:28 meczu z Rams. Lwy odzyskały piłkę po przyłożeniu w pierwszej akcji z zaskakującym onside kick.

Po fałszywym puncie było nagle 10-0, zanim były rozgrywający Matthew Stafford zdążył nawet wkroczyć na boisko.

Fani świętują trenera, który jest powiewem świeżego powietrza w Motor City. „Dan Campbell jest wielkim draniem, którego potrzebuje NFL. Jest zdesperowany, głodny i nosi swoje uczucia na rękawie. Kto, do cholery, nie chciałby dać z siebie wszystkiego dla tego człowieka?” – napisał na Twitterze jeden ze zwolenników.

Jego pomysłowość również daje o sobie znać. W Detroit dzieje się wiele rzeczy, które budzą nadzieję na lepsze czasy dla sportowców

But even in the Rams game, the team that works its butt off for the coach still remained hapless. Gdy przy stanie 19:17 w ostatniej kwarcie początkowo zanosiło się na pierwszą wygraną, Jared Goff ze Stafford rzucił interception na 19:25.

Kiedy Lwy dostarczą?

A co robi Campbell? Dokładnie, „winiłbym za to bardziej siebie – projekt. Albo my, albo cokolwiek innego. Nie zwalaj winy na niego.”

Trener zapewnia. Brakuje tylko, żeby jego drużyna też zaczęła to robić.

Author
Published
3 lata ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *