Punching attack against Herbert: Steelers pro Heyward speaks of misunderstanding

To był wielki wstrząs w 11 dniu meczowym NFL. Cameron Heyward z Pittsburgh Steelers uderza Justina Herberta, który leży na ziemi. Zawodnik Steelers broni się teraz sam. Na zdjęciach telewizyjnych ta scena wyglądałaby źle

Monachium – Wyglądało to na wyjątkowo niesportową akcję – ale sprawca mówi o wielkim nieporozumieniu. Podczas meczu pomiędzy Pittsburgh Steelers i Los Angeles Chargers, obrońca Steelers Cameron Heyward zaatakował rozgrywającego Chargers Justina Herberta tuż przed strefą końcową.

W czwartej kwarcie, kiedy gra była już zakończona, Heyward zdawał się jeszcze raz uderzyć leżącego na ziemi przeciwnika w brzuch.

Zawodnik Steelers skomentował to w następujący sposób: „Próbowałem dosięgnąć piłki, a potem moja ręka zakopała się pod nią. Potem, gdy próbowałem się podnieść, nie udało się i znów na niego upadłem” – cytuje Heywarda Greg Beacham z Associated Press.

Heyward: Cios w Herberta „nie zamierzony „

„Wiem, że to wygląda okropnie, ale nie kryje się za tym żadna złośliwość. To znaczy, nie chciałem go uderzyć. Ale wiem, że w zwolnionym tempie wygląda to gorzej niż było. Przepraszam, jeśli kogoś tym zdenerwowałem. Żałuję, że nie porozmawiałem potem z Justinem, ale to nie było celowe z mojej strony” – kontynuował defensor.

Wyjaśnienie, które było tak niemożliwe do zrozumienia z obrazów telewizyjnych. Za wersją Heywarda przemawia jednak to, że choć akcja zakończyła się flagą za „Unnecessary Roughness”, Heyward mógł kontynuować grę. Sam Herbert jak i jego koledzy z drużyny nie narzekali zbytnio na tę decyzję po meczu.

Według insiderów NFL, liga będzie badać sprawę. W najgorszym wypadku Heywardowi może grozić grzywna, ale nie zawieszenie.

Herbert broni Heywarda

Po meczu rozgrywający Chargers został zapytany o to, czy akcja była niesportowa i zaprzeczył. „Cameron to twardy zawodnik. Piłka nożna to gra pełna emocji. Cokolwiek wydarzyło się na boisku, po prostu się wydarzyło. Po meczu nadal uczciwie podajemy sobie ręce” – powiedział młody rozgrywający.

Krótko po tym, Chargers zdobyli kolejne przyłożenie dzięki running back Austinowi Ekelerowi. L.A. wygrało Sunday Night Game ostatecznie 41:37.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *