Saquon Barkley musiał opuścić boisko kontuzjowany podczas wygranego 31:28 meczu jego New York Giants z Arizona Cardinals. Według „Yahoo Sports” są jednak powody do optymizmu.
Niewielkie westchnienie ulgi dla fanów New York Giants. Według wstępnych doniesień, Saquon Barkley nie doznał poważnej kontuzji w meczu z Arizona Cardinals.
Jak donosi „Yahoo Sports”, zdjęcia rentgenowskie potwierdzają przypuszczenia, że running back naciągnął jedynie prawą kostkę.
Rezonans magnetyczny uszkodzonej kostki ma dać całkowitą pewność we wtorek.
Barkley upadł niefortunnie w czwartej kwarcie przy stanie 28-28 i musiał być podtrzymywany przez dwóch członków personelu pomocniczego, gdy opuszczał boisko, wywołując obawy o złamanie kości.
Według raportu „ESPN”, kostka 26-latka była już mocno spuchnięta po meczu.
Powrót na Week 3 prawdopodobnie zagrożony
W związku z tym, że Giants już w czwartek zmierzą się z San Francisco 49ers, supergwiazdorowi może być trudno wystąpić w Week 3.
Barkley nadal był najsilniejszym Gigantem z dwoma przyłożeniami i łącznie 92 jardami zdobytymi przeciwko Arizonie.
Przeciwko Cardinals, którzy faktycznie byli uważani za słabszych, nowojorczycy przez długi czas byli w tyle i zdołali wygrać tylko field goalem na krótko przed końcem.
Comments
No Comments