Od tygodni Aaronowi Rodgersowi przeszkadza złamany palec u nogi. Operacja prawdopodobnie nie wchodzi w rachubę, mimo tygodnia bye-week.
Munich/Green Bay – Aaron Rodgers od kilku tygodni zmaga się ze złamanym małym palcem u nogi. W międzyczasie mówi się, że rozgrywający rozważa operację palca u nogi w nadchodzącym bye week.
Po wygranej Packers 36-28 nad Los Angeles Rams, Rodgers powiedział, że jego złamany palec u nogi „czuł się dobrze przez większość meczu”. Chce przespać się z tym jedną noc, a następnie zdecydować wraz ze sztabem medycznym Packers, czy operacja jest konieczna, czy nie – donosi Mike Florio z „NBC Sport”.
W zeszłym tygodniu Rodgers był jeszcze na środkach przeciwbólowych w meczu z Minnesotą Vikings, po tym jak jeden z zawodników niechcący nadepnął na jego dotkniętą stopę. W meczu z Rams, Rodgers obył się bez środków przeciwbólowych.
Rogers stawia na czas
Według „NFL Network”, rozgrywający planuje zrezygnować z operacji. Na Twitterze insider „NFL Network” Ian Rapport napisał. „Czas jest tym razem kluczowy. Mamy nadzieję, że w czasie przerwy w rozgrywkach kontuzja się zagoi i wszystko się poprawi.” Po przerwie Green Bay zmierzy się z Chicago Bears w Week 14.
Aaron Rodgers złamał mały palec u nogi podczas kwarantanny w Coronie.
Comments
No Comments