Los Angeles Rams jako wzór do naśladowania: Buffalo Bills włożyli wszystkie jaja do jednego koszyka

Buffalo Bills mają wszystko ustawione na sukces. Prawie wszyscy bukmacherzy w USA mają Bills za faworytów do wygrania Super Bowl, a rozgrywającego Josha Allena za faworyta do zdobycia nagrody MVP. Ale są w tym niebezpieczeństwa: Okno na zwycięstwo w Super Bowl jest małe.

Munich/Buffalo – „Wiemy, że na naszym zespole ciąży presja” – powiedział head coach Buffalo Bills Sean McDermott na marginesie ostatnich dni przedsezonowego obozu treningowego.

Presja, której w Buffalo nie odczuwano od dawna. Przynajmniej nie w takim stopniu. Przed otwarciem sezonu na panującym mistrzu Los Angeles Rams, wszyscy zaangażowani są pewni: cokolwiek mniej niż występ w Super Bowl byłoby rozczarowaniem.

Najpierw AFC East, teraz cała dywizja

Choć marzenie o Super Bowl w zachodnim stanie Nowy Jork długo było utopią. Po czterech porażkach w finałach o Vince Lombardi Trophy w latach 1991-1994, Bills pogrążyli się w sportowym marazmie. W AFC East, szczególnie w latach 2000, nie można było przejść obojętnie obok New England Patriots i Billa Belichicka, który jako koordynator defensywy New York Giants miał już swój udział w jednej z porażek Bills w Super Bowl.

Patriots jednak już dawno zostawili Bills w tyle i pokazali, kto jest teraz szefem w pierścieniu AFC East, odnosząc dwa wyraźne zwycięstwa w ostatnich dwóch spotkaniach, w których Bills ani razu nie musieli puntować.

Niemal tragiczne było jednak wyeliminowanie w zeszłym sezonie w Divisional Round przeciwko Kansas City Chiefs po dogrywce. Tak tragiczne, że w rzeczywistości zasady dogrywek w playoffach zostały zmienione z powodu tego meczu.

Teraz powinien pójść przynajmniej o krok dalej – i właściwie musi pójść o krok dalej, jeśli spojrzymy na roster Bills. A to dlatego, że robi wrażenie nawet na ekspertach. „Mamy tu playmakerów wszędzie, gdzie spojrzysz”, Willie McGinest, były mistrz Super Bowl z Patriots, zachwycał się Bills na antenie NFL Network.

La Rams role model: putting all your eggs in one basket

Nie dość, że Bills mają kilkunastu graczy, którzy są w formie swojego życia, to jeszcze mają dostać pensję życia. Quarterback Josh Allen, receiver Stefon Diggs, cornerback Tre’Davious White, safety Jordan Poyer i sam pass rusher Von Miller zajmą w najbliższych latach sporo cap space’u Bills. A to, czy koniecznie będą lepsze niż teraz, jest co najmniej kwestią otwartą.

W związku z tym całe Buffalo chce Super Bowl, tak szybko jak to możliwe. Wzorem ma być pierwszy przeciwnik, czyli Rams. W ostatnich latach poszli też „all in” na wygranie Super Bowl – i dzięki ostatniemu elementowi układanki, Matthew Staffordowi, wygrali go także w zeszłym sezonie.

Jene ostatnim elementem układanki może być outside linebacker Von Miller, który przyszedł z tych samych Rams i podpisał kontrakt na emeryturę w Niagara Falls. Ma zająć się największą słabością drużyny, analogicznie do Rams w 2021 roku. W Kalifornii był to rozgrywający, na granicy kanadyjskiej – pass rush.

Ostateczną paralelę, którą chcieliby zobaczyć Bills: Jasne, wzniesienie trofeum Vince’a Lombardi w lutym.

Po całym szumie, wszystkich przedłużeniach kontraktów i całym talencie, jaki mają Bills, cokolwiek mniej byłoby po prostu rozczarowaniem.

Author
Published
2 lata ago
Categories
Super Bowl
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *