W ostatnich tygodniach kilku rozgrywających zadeklarowało, że nie są dostępni w drugim sezonie serialu dokumentalnego „Quarterback”. Za kulisami również posypał się grad odwołań.

Wyobraź sobie, że wyprodukowałeś pierwszy sezon dokumentu, który ekscytuje fanów i przyciąga wielu widzów. Przebojowy serial. Co się zwykle dzieje? Zgadza się, powstaje drugi sezon.

Tak właśnie myślała legenda rozgrywającego Peyton Manning ze swoim dokumentem Netflix „Quarterback”. Ale Manning, jeden z producentów, nie może znaleźć głównego aktora.

W pierwszym sezonie twórcy podążali za rozgrywającymi Patrickiem Mahomesem (Kansas City Chiefs), Kirkiem Cousinsem (Minnesota Vikings) i Marcusem Mariotą (Atlanta Falcons) przez ich 2022 sezony, a rozgrywający dostarczali ekskluzywnych spostrzeżeń. Szczęśliwym trafem Mahomes wygrał nawet Super Bowl ze swoimi Chiefs.

Ośmioodcinkowa seria dobrze przyjęła się w USA, a Mahomes, Cousins i Mariota również byli zadowoleni z rezultatu. Problem: od tego czasu posypał się grad odwołań, czasem publicznie lub bezpośrednio z udziałem Manninga.

„Byłbym szczęśliwy, gdyby ktoś do nas oddzwonił i powiedział: 'Chcę to zrobić’. Wczoraj odrzuciło mnie trzech rozgrywających, więc muszę przełknąć swoją dumę” – powiedział Manning w rozmowie z The Hollywood Reporter.

Lamar Jackson (Baltimore Ravens), Jalen Hurts (Phildaelphia Eagles), Matthew Stafford (Detroit Lions), Justin Fields (Chicago Bears), Daniel Jones (New York Giants) i Trevor Lawrence (Jacksonville Jaguars), na przykład, podobno już zrezygnowali.

Manning wierzy, że zna powód niechęci. „Myślę, że niektórzy faceci myślą, że to będzie rozpraszać uwagę, mimo że powiedziałem niektórym z nich: 'Gwarantuję ci, jak Mahomes, wygrasz Super Bowl, jeśli to zrobisz’.”

Peyton Manning zna problem

Bo jeśli chodzi o Mahomesa, Manning podejrzewa, że „mógł mieć nawet lepszy rok, bo wiedział, że jest kręcony dla Netflixa. I powiedział sobie: „Chcę udokumentować najfajniejszy rok w historii”.

Manning zna już ten problem. Jego firma, Omaha Productions, próbowała nakręcić film dokumentalny o rozgrywającym dwa lata temu. Wtedy mieli ten sam problem, co dziś – brak rozgrywających.

„Będę całkowicie szczery: Zarzuciliśmy sieć na wielu rozgrywających” – powiedział Manning. „Próbowaliśmy dwa lata temu i nie mogliśmy nikogo namówić.”