Mając zaledwie 36 lat, Sean McVay został najmłodszym trenerem w historii, który wygrał Super Bowl. Mimo to, trener Los Angeles Rams obawia się o swoją przyszłość, a teraz pozostawił ją zaskakująco otwartą.

Monachium/Los Angeles – Czy po swoim największym triumfie Los Angeles Rams tracą architekta sukcesu?

Po kilku godzinach świętowania i małej ilości snu, główny trener Sean McVay zaskakująco ogólnikowo wypowiadał się na temat swojej przyszłości jako trenera mistrzów Super Bowl.

36-latek na pytanie o swoją przyszłość w Los Angeles Times odpowiedział krótko: „Zobaczymy”.

Dwa występy w Super Bowl w ciągu pięciu lat

McVay objął stanowisko trenera Rams w 2017 roku i dwukrotnie doprowadził franczyzę do Super Bowl. Zwycięstwo 23-20 nad Cincinnati Bengals sprawiło, że były przyjmujący został najmłodszym trenerem, który kiedykolwiek wygrał Super Bowl.

W tej chwili po prostu cieszy się chwilą, ale wciąż myśli o przyszłości. Jeszcze przed Super Bowl powiedział na konferencji prasowej: „Kiedyś nadejdzie taki moment, że będę chciał mieć rodzinę i spędzać z nią czas.

Triumf ułatwiłby wyjazd

McVay jest zaręczony z Ukrainką Veroniką Khomyn, para nie ma dzieci.

Zapytano go również, czy pierścień z Super Bowl ułatwi mu teraz zakończenie kariery trenerskiej. „Myślę, że można tak powiedzieć” – wyjaśnia wprost 36-latek.

McVay wciąż ma kontrakt z Rams do końca sezonu 2023