Cowboys kicker Brett Maher ma noc do zapomnienia w meczu playoff przeciwko Buccaneers. Pomimo jego niepowodzeń, franczyza i head coach Mike McCarthy nadal trzymają się jednak przy nim

Gdyby Dallas Cowboys musieli polegać na jego punktach, prawdopodobnie nie dotarliby do Divisional Round.

Kicker Brett Maher spudłował cztery extra pointy z rzędu w play-offowym pojedynku z Tampa Bay Buccaneers – to nie zdarzyło się kickerowi w NFL od 1932 roku.

Mimo to nie musi się obawiać o swoją posadę. Główny trener Cowboys Mike McCarthy wyjaśnił, że franczyza wciąż wierzy w 33-latka. Powiedział amerykańskim dziennikarzom, że nie rozważa się wykorzystania innego kickera w najbliższym meczu play-off przeciwko San Francisco 49ers. „Będziemy z nim kontynuować” – zapowiedział główny trener.

Cowboys coach boosts kicker Maher

W dodatku wyjaśnił, że Maher był we wtorek na obiekcie treningowym, aby potrenować z trenerem drużyn specjalnych.

Kowboje wygrali mecz 31:14 – mimo wielu niecelnych strzałów – i zapewnili sobie miejsce w kolejnej rundzie.