Chicago Bears: Justin Fields uważa „coaching” za część problemu

Justin Fields i Chicago Bears mają za sobą słaby początek sezonu. Na konferencji prasowej rozgrywający wymienił możliwe przyczyny swoich dotychczasowych zmagań.

Obrona Chicago Bears nie zrobiła dobrego wrażenia w pierwszych dwóch meczach sezonu – szczególnie w grze podaniowej rozgrywający Justin Fields wciąż się męczy.

Podczas konferencji prasowej 24-latek skomentował dotychczasowe problemy: „Nie grałem jak ja. Muszę mniej myśleć i grać bardziej instynktownie”.

Zapytany o to, co sprawia, że za dużo myśli, Fields stwierdził, że możliwym czynnikiem jest także „trener”: „Oni po prostu wykonują swoją pracę, mówiąc mi, na co muszę zwrócić uwagę. Ale nie mogę myśleć o tym za dużo, kiedy jestem w grze […] Muszę wtedy grać bardziej swobodnie”.

Po tym, jak w mediach pojawił się cytat Fieldsa o rzekomych problemach „trenerskich”, rozgrywający Bears odparł: „Muszę grać lepiej, to wszystko. Powinienem był to powiedzieć od samego początku”.

„Chciałem podać więcej szczegółów, ale to […] wyglądało tak, jakbym powiedział coś, czego wcale nie powiedziałem” – ubolewał 24-latek.

Po obiecującym drugim roku w NFL, w którym szczególnie błyszczał talent biegowy Fieldsa, Bears mieli nadzieję na kolejny krok naprzód w jego rozwoju. Pomimo wielu pozytywów, młody rozgrywający nie zaimponował w zeszłym sezonie jako podający.

Fields zakończył ubiegły sezon z 2 242 jardami podaniowymi, 17 przyłożeniami i jedenastoma przechwytami w 15 meczach. W grze biegowej udało mu się jednak zdobyć historyczne 1143 jardy biegowe i osiem przyłożeń.

W 2023 roku Fields rzucił na 427 jardów, dwa przyłożenia i trzy przechwyty w pierwszych dwóch meczach. Bears przegrali oba mecze – z Packers w 1. tygodniu i z Buccaneers w 2. tygodniu.

Author
Published
1 rok ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *