Weteran rozgrywający Andy Dalton rywalizuje z Bryce’em Youngiem o posadę startera Carolina Panthers – i daje jasno do zrozumienia, że nie odda tej pozycji bez walki.

Z pierwszym wyborem w drafcie 2023 Carolina Panthers wybrali rozgrywającego Bryce’a Younga. Do byłego rozgrywającego z Alabamy dołączył weteran Andy Dalton, który wciąż widzi siebie w roli rozgrywającego numer jeden.

„Widzę siebie jako startera w tej lidze. Nie sądzę, by było 32 rozgrywających lepszych ode mnie” – powiedział Dalton cytowany przez Fort Worth Star-Telegram.

Panthers QB Dalton wypada jako pewny siebie

I kontynuował: „Ale taka jest moja sytuacja i rozumiem to. Jak tylko nie będę myślał, że jestem w pierwszej 32 lub trochę poniżej, będę oglądał futbol w telewizji”.

Niecałe półtora miesiąca temu pojawiły się doniesienia, że Dalton ma większy udział w treningach z pierwszą drużyną. Prawdopodobnie było to jednak spowodowane tym, że najpierw powoli wprowadzany będzie Young.

Długoletni rozgrywający Bengals ma wiele pochwał dla głównego trenera Franka Reicha, który został zwolniony przez Indianapolis Colts w ostatnim sezonie i obecnie prowadzi Panthers.

Carolina Panthers: Dalton zapewnia Younga o wsparciu

„Jestem tutaj w naprawdę dobrej sytuacji. Frank Reich grał do 38 roku życia. Był rezerwowym. Rozumie ciągłość potrzebną w pokoju rozgrywającego. Josh McCown grał do 40 roku życia” – powiedział 35-latek.

Nawet jeśli Dalton nie poprowadzi Panthers na boisko jako starter na otwarcie sezonu w połowie września, najwyraźniej nie jest niezadowolony ze swojej roli. „Mam zaufanie do siebie jako zawodnika. Niewiele osób może powiedzieć: „To 13. rok w NFL”, a ja czuję się dobrze z tym, gdzie jestem. Fajnie jest być na tej pozycji i pomagać następnemu pokoleniu rozgrywających”, wyjaśnia Dalton.

Young powinien być więc pewny wsparcia swojego kolegi, który podpisał z Caroliną kontrakt na dwa lata i około dziesięć milionów euro.