Temperatura znacznie poniżej zera, być może paskudny wiatr, ale Tua Tagovailoa nie chce wyciągać swojego świątecznego prezentu na ćwiczenia wytrzymałościowe w komorze zimna w Kansas City. Legenda NFL Dan Marino podarował rozgrywającemu Miami Dolphins i jego kolegom z drużyny ciepłe rękawiczki na święta, ale gwiazda futbolu Tagovailoa ma sobie poradzić bez nich w ten weekend podczas meczu z Chiefs.

Starcie o dziką kartę z obrońcami tytułu na Arrowhead Stadium w niedzielny wieczór ma mieć temperaturę do minus 20 stopni, choć obecnie w Miami jest przyjemnie ciepłe 20 stopni na plusie. Duża zmiana dla przyjezdnych, dla których zimno będzie drugim przeciwnikiem na starcie play-offów.

Tagovailoa chce najpierw przetestować w Missouri, jak „czuje się piłkę, jak się nią rzuca, jak się ją trzyma” – mówi Hawajczyk. „Przetestujemy i zobaczymy, co musimy zrobić”. Tagovailoa powiedział, że „prawdopodobnie” nie będzie nosił rękawic, ale najpierw chce „zobaczyć, jak się bez nich czuje”.

25-latek nie jest zupełnie nowy w takich syberyjskich temperaturach. „Nieco poniżej 20”, ale „nie poniżej 15” to coś, co musiał znosić wcześniej, powiedział Tagovailoa, „prawdopodobnie coś pomiędzy”.

Chiefs dali swoim fanom porady dotyczące specjalnych warunków. Powinni nosić „luźne warstwy” na ciele i „zakrywać całą odsłoniętą skórę”. Na arenie znajduje się dziewięć stacji rozgrzewkowych, a na straganach można kupić gorącą czekoladę.