Negocjacje dotyczące handlu Aaronem Rodgersem pomiędzy Green Bay Packers a New York Jets trwają. Na spotkaniu właścicieli drużyn NFL, właściciel Jets Woody Johnson wypowiedział się również na temat swojego wskazanego rozgrywającego. Wyraził optymizm.
Blisko dzień nie mija bez komentarza urzędnika New York Jets lub Green Bay Packers na temat Aarona Rodgersa.
Rozgrywający wskazał, że chce grać dla Jets. Jets wskazali, że chcą Rodgersa, a Packers z kolei już powiedzieli, że planują przyszłość bez rozgrywającego.
Ale negocjacje handlowe ciągną się dalej.
Jets owner Johnson jest „optymistą „
Na corocznym spotkaniu właścicieli drużyn NFL, właściciel Jets Woody Johnson teraz również wypowiedział się na temat personelu. „Jesteśmy trochę zaniepokojeni,” powiedział. „Ale jesteśmy też optymistami. Mamy plan, będziemy się go trzymać. „
Nie jest jednak przesadnie zdenerwowany trudnymi negocjacjami wokół 39-latka. „Nie sądzę, aby ktokolwiek w naszym klubie nagle hiperwentylował” – śmiał się.
W końcu dla 75-latka przeważa oczekiwanie. „Jesteśmy po prostu zachwyceni, że zawodnik takiego kalibru chce dla nas grać” – wyjaśnił Johnson.
Packers i Jets mogą zamykać się w sobie
Pundety spekulują, że Jets nie mają zamiaru rozstawać się ze swoim pierwszorundowym pickiem w nadchodzącym drafcie. Packers jednak podobno zażądali go
Wreszcie jednak generalny menedżer Packers Brian Gutekunst mówił o tym, że rekompensata za przyszłego rozgrywającego Hall of Fame niekoniecznie musi zawierać pierwszorundowy pick.
Teoretycznie handel Rodgersem może ciągnąć się miesiącami. Packers i Jets rozpoczynają swoje obowiązkowe obozy treningowe na początku sierpnia.
Comments
No Comments