Buffalo Bills pokonują w Święto Dziękczynienia Detroit Lions, kończąc mgliste nadzieje gospodarzy na występ w playoffach. W końcowych minutach wszystko się zmienia.
Munich/Detroit – Buffalo Bills rozwalili swoje Dziękczynienie Amon-Ra St. Browna i Detroit Lions, prawdopodobnie kończąc ich mgliste nadzieje na playoffy.
Faworyt AFC East zwyciężył 28-25 (17-14) na Ford Field w pierwszym z trzech meczów Święta Dziękczynienia NFL – New York Giants z Dallas Cowboys od 22:20 i New England Patriots z Minnesotą Vikings od 14:05.
St. Brown zdobył swoje czwarte przyłożenie w sezonie w siódmej porażce Lions. Wide receiver z niemiecką matką popędził również na 122 jardy. Jamaal Williams dołożył drugie przyłożenie Lions, dzięki któremu zrobiło się 7:7. Było to 13. przyłożenie running back’a – najlepsze w sezonie wśród samorodków.
Ostatnia faza była dramatyczna. Po tym jak Stefon Diggs dał Bills prowadzenie, Detroit wyrównało dzięki field goalowi na 23 sekundy przed końcem, a Tyler Bass zakończył nadzieje Detroit na 2 sekundy przed końcem.
Z rekordem 4-7, perspektywy playoffowe Detroit są teraz tylko teoretyczne. Drużyna trenera Dana Campbella jest już dwa zwycięstwa za ostatnim miejscem wild-card i przegrała trzy kolejne mecze.
Buffalo Bills z powrotem na pierwszym miejscu w AFC East
Dla Bills po raz kolejny wyróżnił się rozgrywający Josh Allen. Kandydat na MVP zdobył dwa passing i jeden running touchdown. Allen rzucił jednak również przechwyt.
Z teraz 8 zwycięstwami na 11 spotkań, Bills przejmują pierwsze miejsce w AFC East od Miami Dolphins, którzy w niedzielę spotkają się z Houston Texans. Dzięki wygranej, outfit z Południowej Florydy cofnąłby się za Buffalo na podstawie match-upu
Comments
No Comments