New Orleans Saints zrestrukturyzowali kontrakty gwiazdorów Michaela Thomasa, Ryana Ramczyka i Andrusa Peata. Dzięki temu Saints zyskują nieco więcej miejsca w kapitale na najbliższy rok. Ale to zdecydowanie za mało.
Munich/Nowy Orlean – Od lat New Orleans Saints są właściwie w czapkowym piekle w NFL. Faktycznie, Saints od lat płacili swoim zawodnikom zbyt wysokie pensje, momentami franczyza przekraczała salary cap o 90 milionów dolarów.
Teraz generalny menadżer Mickey Loomis zrobił to, co robił od lat: zrestrukturyzował kontrakty, aby zaoszczędzić pieniądze.
Thomas, Peat i Ramczyk z „nowymi” kontraktami
Jak donosi insider NFL Ian Rapoport, trzy ciężkie kontrakty zostały skorygowane w miniony weekend. Dla przykładu, kontrakty szerokiego odbiorcy Michaela Thomasa oraz ofensywnych liniowych Andrusa Peata i Ryana Ramczyka zostały przetasowane, aby zaoszczędzić w sumie 34 miliony dolarów na sezon 2022.
Mówi się, że same kontrakty Thomasa i Peata pozwoliły zaoszczędzić około 26 milionów dolarów, a Ramczyk odpowiada za pozostałe 8 milionów dolarów.
Jednakże to nie wystarczy. Saints wciąż mają deficyt w wysokości ponad 42 milionów dolarów, więc o tę kwotę przekroczyli salary cap wynoszące około 203 milionów dolarów na nadchodzący sezon.
Fani Saints nie muszą się jednak martwić. Franczyza od lat porusza się po cienkiej linie, jeśli chodzi o płace. Eksperci uważają, że duże wypłaty wynagrodzeń mogą być opóźnione o kolejny rok dzięki restrukturyzacji, zanim dojdzie do prawdziwych zmian personalnych.
Comments
No Comments