Kansas City Chiefs: Isiah Pacheco chce przybrać na wadze – pochwały od Reida, kłopoty z fanami Eagles

Isiah Pacheco po straconym roku stoi przed decydującym sezonem w swojej karierze w NFL. Running back Kansas City Chiefs pracuje obecnie nad przybraniem na wadze.

Isiah Pacheco już na kilka tygodni przed swoim czwartym sezonem w NFL ma przed sobą wielki i trudny cel. Running back Kansas City Chiefs chce przybrać na wadze.

Jak donosi między innymi portal „Arrowhead Pride”, specjalizujący się w wiadomościach dotyczących fanów tej drużyny, Pacheco chce dzięki dodatkowym kilogramom lepiej znosić obciążenia fizyczne związane z sezonem NFL. „Po zmaganiach z kontuzjami chciałem przybrać na wadze i być nieco cięższy” – powiedział 26-latek przed dziennikarzami.

W zeszłym sezonie Pacheco złamał prawą kość piszczelową podczas meczu z Cincinnati Bengals w 2. tygodniu, który zakończył się wynikiem 26:25. Wrócił wprawdzie w 13. tygodniu, ale nie odegrał już większej roli i nie zdobył żadnych punktów. W przegranym 22:40 Super Bowl z Philadelphia Eagles przebiegł trzy próby na siedem jardów i nie był w stanie odciążyć rozgrywającego Patricka Mahomesa.

Teraz dodatkowa masa mięśniowa ma mu pomóc „przekroczyć własne granice i stać się lepszym”. W przyszłości Pacheco będzie więc raczej starał się być trudniejszy do zatrzymania podczas biegów niż skutecznie przedzierać się przez linie obrony. Dwukrotny zwycięzca Super Bowl nie podał jednak konkretnej wagi, którą chce osiągnąć.

Aby zdobyć trzecie mistrzostwo, powrócił do swoich korzeni. „Pochodzę z Jersey, więc pojechałem do domu i trenowałem w siłowni, w której zaczynałem w YMCA” – powiedział. „Ludzie z New Jersey noszą czapki Eagles. Mówią: ”Wow, przyjechałeś tutaj. W tym roku pokazaliśmy wam”. To tylko jeszcze bardziej motywuje„.

Pacheco przed ostatnim rokiem kontraktu: ”Czuję się świetnie„

Ponadto Pacheco ukończył studia licencjackie na Uniwersytecie Rutgersa dzięki kursom online. ”To tak wiele znaczy dla mnie i mojej rodziny. Jestem błogosławiony” – cieszył się z sukcesu.

Kolejny powód szczególnej motywacji: kontrakt debiutanta wybranego w siódmej rundzie draftu wygasa po sezonie. Pacheco gra więc również o swoją przyszłość. O to, aby w przyszłym roku móc trenować i rozpocząć kolejny sezon w NFL.

„Czuję się świetnie” – mówi pełen energii: „Powiedziałbym, że moja siła psychiczna jest dobra, a fizyczna fantastyczna. Jestem po prostu szczęśliwy”.

Nadal będzie jednak odczuwał presję na swoich szerszych ramionach, ponieważ Chiefs po sprowadzeniu z powrotem Kareema Hunta podpisali kontrakt z Elijah Mitchellem, a w siódmej rundzie draftu wybrali Brasharda Smitha.

Trener Andy Reid również jest optymistycznie nastawiony do przyszłości Pacheco: „Fizycznie wygląda naprawdę dobrze. Przytył kilka kilogramów”. Po rozczarowaniach w zeszłym roku „w tej chwili wygląda świetnie”.

Wkrótce będą mogli się o tym przekonać również obrońcy przeciwników.

Author
Published
6 miesięcy ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *