Marcel Dabo trafił do NFL w ramach programu Pathway. Niemiec znajduje się obecnie w składzie treningowym Indianapolis Colts. W tym wywiadzie obrońca mówi o swoich szansach na NFL i o tym, co musi zrobić, aby się tam dostać. Wydarzenia takie jak Super Bowl’s Opening Media Night dostarczają dodatkowej motywacji

Pytanie: „Marcel, Opening Media Night w Vegas, co sądzisz o wszystkim tutaj?”

Marcel Dabo: „Jest niesamowicie. Byłem w Phoenix w zeszłym roku i już było fajnie, ale tutaj na stadionie jest oczywiście jeszcze inaczej. Tło, stadion i cała otoczka są niewiarygodne. Jestem naprawdę podekscytowany tym meczem. Myślę, że to będzie naprawdę dobry mecz. To będzie wspaniały tydzień.”

Pytanie: Kiedy mówisz, że jesteś podekscytowany i widzisz wszystko wokół tego, jak bardzo zaczynasz marzyć jako gracz Pathway Programme?

Marcel Dabo: „Całkowicie. Dla mnie jako gracza zawsze trudno jest dostać się na takie wydarzenia. Ponieważ teraz myślę, że powinienem być tutaj, a nie na wakacjach. Jedno oko płacze, drugie się śmieje. Po prostu chłonę całe wydarzenie i staram się wyciągnąć z niego jak najwięcej. Po prostu traktuję to jako benzynę na czas, gdy będę mógł tu być”.

Pytanie: Jak widzisz swój własny rozwój i jak myślisz, co czeka cię w przyszłym sezonie?

Marcel Dabo: „Zawsze powtarzam, że wszystko jest możliwe. W NFL zawsze wszystko jest możliwe. Ale margines sukcesu jest bardzo, bardzo mały. Zawsze jesteś o kilka dobrych sytuacji od zupełnie innej kariery. Muszę po prostu przygotowywać się każdego dnia i ciężko nad sobą pracować. Zawsze mówią, że szczęście jest wtedy, gdy okazja spotyka się z przygotowaniem i bardzo w to wierzę. Nie wierzę, że szczęście samo przychodzi. Wierzę raczej, że jeśli cały czas się przygotowujesz i w pewnym momencie nadarzy się okazja, możesz odnieść sukces.”