Po triumfie w Super Bowl z Los Angeles Rams, Andrew Whitworth ogłosił zakończenie kariery. Teraz jednak nękani kontuzjami Dallas Cowboys pukają do drzwi byłego O-linemana.

Munich/Dallas – W lutym Andrew Whitworth wygrał Super Bowl z Los Angeles Rams, a następnie ogłosił zakończenie kariery.

Około pół roku później jednak znacznie się to już zachwiało. Jak przyznał obecny ekspert telewizyjny podczas przedsezonowego meczu pomiędzy Houston Texans a San Francisco 49ers, kilka drużyn pytało ostatnio o ewentualny powrót 40-latka.

Po pierwsze i najważniejsze: Dallas Cowboys. Tyron Smith, ich najlepszy O-lineman, wypada na kilka miesięcy z naderwaniem ścięgna udowego. Pilnie potrzebne jest zastępstwo. „To po prostu straszna rzecz”, powiedział Whitworth o Smithie: „To taki świetny gracz i gość, którego zawsze lubiłem oglądać jak gra”.

Decyzja o powrocie nie należy do Whitwortha

W ostatnim czasie Whitworth żartobliwie flirtował z powrotem do NFL. Ostateczna decyzja nie należałaby jednak do niego. „Problem w tym, że zadzwonili do niewłaściwej osoby. Lepiej zadzwoń do mojej żony Melissy i dzieci i wyślij im SMS-a. Bo to oni mają ostateczny głos w sprawie tego, czy jeszcze kiedykolwiek będę grał w piłkę – zdradza czterokrotny Pro Bowler.

O-lineman rozegrał łącznie 16 lat w NFL. Po jedenastu latach spędzonych w Cincinnati Bengals, w 2017 roku nastąpiła przeprowadzka do Rams.

Teraz okaże się, czy trzeci zespół znajdzie miejsce w jego CV.