Najlepsi receiverzy z draftu 2019 wokół Terry’ego McLaurina, Deebo Samuela i A.J. Browna nalegają na nowy kontrakt. Według ekspertów rozważają oni bojkot szkoleń, aby wywrzeć presję na odpowiednich urzędnikach, choć ze względu na obowiązujące przepisy jest to prawdopodobnie ostateczne rozwiązanie.
Monachium – W trwającym offseason niektóre drużyny NFL sięgnęły głęboko do kieszeni po swoich receiverów. Tyreek Hill, Davante Adams i Stefon Diggs mają średnie roczne wynagrodzenie w wysokości co najmniej 25 milionów dolarów. Ponadto tacy zawodnicy jak Christian Kirk (cztery lata, do 72 mln USD) jeszcze bardziej podnieśli cenę.
Tym bardziej atrakcyjne jest teraz wczesne przedłużenie kontraktu dla najlepszych receiverów, którzy zostali wybrani w drafcie NFL 2019 i mają prawo do przedłużeń od tego offseason.
Są to przede wszystkim byli zawodnicy drugiej i trzeciej rundy: Deebo Samuel (San Francisco 49ers), A.J. Brown (Tennessee Titans) i Terry McLaurin (Washington Commanders, trzecia runda). Samuel i Brown zarobią w przyszłym sezonie niecałe cztery miliony dolarów, a McLaurin trzy miliony.
Trio może planować bojkot
Samuel i Brown trafili w ostatnich dniach na pierwsze strony gazet po tym, jak usunęli z mediów społecznościowych odniesienia do swojej drużyny (w postaci zdjęć lub opisów na Twitterze).
Kolejny ukłon w stronę słupka ogrodzeniowego. Ale długotrwały bojkot jest mało prawdopodobny.
Niekorzystne przepisy z punktu widzenia zawodników
Bo umowa zbiorowa między NFL a związkiem zawodowym graczy „NFLPA” surowo karze za bojkoty i stawia drużyny w dobrej pozycji negocjacyjnej. Bojkotowanie rozpoczynających się właśnie dobrowolnych sesji treningowych (z których cała masa zawodników rezygnuje, ponieważ mają swoje własne treningi poza sezonem) nie będzie karane.
Jednak układ zbiorowy pozwala drużynom NFL nakładać na swoich zawodników wysokie kary za opuszczenie „obowiązkowego obozu” (do 100 000 USD) i obozu treningowego (do 40 000 USD za dzień) bez usprawiedliwienia.
W dodatku „Artykuł 8” kontraktu, który wszedł w życie w 2020 roku, stanowi: „Zawodnikowi nie zalicza się uznanego sezonu, jeśli ma ważny kontrakt z drużyną i nie zgłosi się w dniu ustalonego terminu rozpoczęcia treningu”.
Zawodnicy są uznawani za wolnych agentów dopiero po swoim czwartym uznanym sezonie gry (chyba że zostaną zwolnieni przed upływem tego czasu). Z punktu widzenia zawodnika jest to tym ważniejsze, by punktualnie stawiać się na treningach. W przeciwnym razie byliby związani kontraktem z debiutantem na kolejny rok.
Końcowy bojkot?
Ale samo pokazanie się nie wystarczy. Jeśli zawodnicy odmawiają treningów, drużyny mogą również zdyskwalifikować ich z rozgrywek w danym sezonie. Wszelkie urazy zgłaszane przez zawodników zostaną zbadane przez niezależne podmioty. Ma to na celu wykluczenie obrażeń spowodowanych alibi.
W przypadku, gdy zawodnik przystąpi do strajku w ramach kontraktu debiutanckiego, ale następnie zgodzi się na zawarcie umowy, klub może cofnąć grożącą mu grzywnę lub karę umowną.
Działania receiverów (i wszystkich innych graczy, którzy również mają nadzieję na nowy kontrakt) są raczej symbolicznym gestem niż poważnym bojkotem. Drużyny NFL mają na to zbyt dobrą pozycję przetargową w ramach obowiązującego układu zbiorowego, a zawodnicy straciliby zbyt wiele pieniędzy.
Comments
No Comments