Mężczyzna zmarł w sztucznym jeziorze przed stadionem SoFi w Los Angeles. Według doniesień, utonął.
Śmiertelny dramat rozegrał się przed SoFi Stadium, domem franczyz NFL Los Angeles Rams i Los Angeles Chargers, w piątek wieczorem, według doniesień mediów.
Według Departamentu Policji Inglewood, 19-letni mężczyzna zanurkował w jeziorze przed stadionem SoFi około godziny 21:30 na marginesie koncertu muzycznego i nigdy nie wypłynął na powierzchnię.
Zgodnie z komunikatem prasowym policji, wezwano zespół nurków ratunkowych, a poszukiwania zaginionego mężczyzny rozpoczęły się natychmiast i były wspierane przez użycie helikopterów i dronów.
Nurkowie w końcu znaleźli mężczyznę w jeziorze około godziny 23:00, ale natychmiastowe próby reanimacji nie powiodły się. Mężczyzna został uznany za zmarłego na miejscu zdarzenia. Tożsamość ofiary nie została jeszcze ujawniona przez policję.
„Z wielkim smutkiem dowiedzieliśmy się o śmierci człowieka wczoraj wieczorem. Nasze najgłębsze wyrazy współczucia kierujemy do rodziny i przyjaciół ofiary z powodu ich straty. Nasze myśli są z nimi w tym trudnym czasie” – czytamy w oświadczeniu władz SoFi Stadium.
To już drugi przypadek śmierci osoby po wejściu do jeziora. W 2022 roku doszło do śmierci w jeziorze przed stadionem, który został otwarty dopiero w 2020 roku.
Wówczas 45-letni mężczyzna zmarł po przeskoczeniu ogrodzenia na skraju parkingu stadionu, aby wejść do jeziora o powierzchni sześciu hektarów. Po wielogodzinnych poszukiwaniach przez nurków, jego również udało się odnaleźć martwego
Comments
No Comments