Byron Jones staje się wolnym agentem

Po pięciu latach, Cornerback Byron Jones i Dallas Cowboys mogą się rozstać; stało się to znane w Kombinatach Skautowych w Indianapolis, gdzie agent Jones spotkał się z kowbojami.

Na początku tego tygodnia Jerry i Stephen Jones stwierdzili już, że prawdopodobnie trudno będzie zatrzymać Byrona Jonesa. Kontrakty rozgrywającego Daka Prescotta, który ma dostać dzień franczyzy, jeśli nie może się zgodzić na długoterminowy kontrakt, oraz Szeroki Odbiorca Amari Cooper mają pierwszeństwo, więc po prostu nie ma pieniędzy dla Byrona Jonesa.

Jones, po dniach spędzonych w college’u z Connecticut Huskies, został wybrany przez Dallas Cowboys 2015 na 27. miejsce w pierwszej rundzie. Podpisał tam kontrakt dla nowicjusza na standardowy czteroletni okres i 8,6 mln dolarów pensji; w kwietniu 2018 roku Cowboys wykupił opcję na piąty rok kontraktu (i 6,266 mln dolarów pensji), tak aby mógł przejść do tego, co prawdopodobnie będzie jego ostatnim sezonem z Americas Team w 2019 roku. Negocjacje dotyczące kontraktu zakończyły się niepowodzeniem już w poprzednim roku, a on sam ponownie uplasował się za innymi graczami na liście priorytetowej (w tym czasie, obok obecnego Daka Prescotta i Amari Coopera, Demarcus Lawrence był jedynym graczem, który podpisał kontrakt w 2019 roku).

W 2018 roku zezwolono mu na podróż do jedynego do tej pory Pro Bowl w Orlando. Po dwóch latach bezpieczeństwa pod nowym wówczas trenerem Secondary Kris Richard powrócił na swoją tradycyjną pozycję jako cornerback. Z Chidobe Awuzie stworzył młody duet, który był dość przekonujący.

Można założyć, że mimo pożegnania z Kowbojami otrzyma w Wolnej Agencji wysoko wynagradzany kontrakt. Pro Football Talk stawia go na 13 miejscu w Top 100 Free Agents w tym sezonie (Prescott w #1 i Amari Cooper w #5) i drugi cornerback za Denver Broncos’ Chris Harris w #10.

Odpowiednio do Kombajnu w Indianapolis: marka Byron Jones w „Standing Long Jump” – lepiej brzmiący angielski „Broad Jump” – 12 stóp 3 cali (3,73 m) od Kombajnu 2015 jest nadal światowym rekordem, z którym jest również w Księdze Guinessa. W tym czasie poprawił stary rekord o 20 centymetrów. To właśnie występ Kombajnu (i Dzień Pro) sprawił, że w oczach harcerzy wspiął się znacznie w rankingu cornerback, choć nie stał się supergwiazdą, jak na przykład Marcus Peters, który został sporządzony w tym samym szkicu co jeden z trzech cornerback’ów przed nim.

Author
Published
4 lata ago
Categories
NFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *