W Baltimore Ravens ląduje prawdziwy kupon podpisując gwiazdę receivera Odella Beckhama Jr. Tymczasem wydaje się, że New York Jets poddali się dużemu hazardowi. Jeden komentarz.
Baltimore Ravens lądują na kuponie i dają Odellowi Beckhamowi Jr. roczny kontrakt wart nawet 18 milionów dolarów – zwłaszcza gwiazda wide receivera może czuć się zwycięzcą!
O wiele bardziej niż sam transfer, wysokość pensji początkowo wywołała otwarte usta zarówno wśród mediów, jak i fanów.
Jeszcze kilka tygodni temu „OBJ” zdementował doniesienia o jego rzekomym żądaniu pensji w wysokości 20 milionów dolarów rocznie. W plotkach nie było prawdy, ale cztery miliony dolarów rocznie to byłoby dla niego zdecydowanie za mało.
Negocjacje przeciągały się i były ciężkie. Mówiło się, że 30-latek będzie musiał wziąć potężną obniżkę pensji, także z powodu ewentualnych obaw o jego występy po powrocie po zerwanym więzadle krzyżowym.
Ale wytrwałość często po prostu się opłaca. Beckham Jr. zrobił wszystko jak należy, skutecznie podkreślając swoją wciąż wysoką wartość sportową i nie podpisując pochopnie kontraktu gdzie indziej.
Odell Beckham Jr: New York Jets wahają się i wychodzą na pusto
Ravens nieco niespodziewanie zastopowali swoją umową faworyzowanych New York Jets. Odbiorca miał w poniedziałek udać się do miasta, które nigdy nie śpi na pogłębione rozmowy i bezpośrednią kontrolę medyczną po swojej poważnej kontuzji.
To już się zakończyło, choć wydaje się, że transakcji z Ravens można było uniknąć. Według „SNY.tv”, „OBJ” podobno powiedział Jets o ofercie Baltimore w sobotę wieczorem i dał franczyzie szansę na wyrównanie oferowanego wynagrodzenia. „Gang Green” jednak najwyraźniej uznał, że to zbyt wiele dobrego.
A może Nowy Jork był w sumie zbyt pewny i przegrał? W każdym razie przypuszczenie nasuwa się samo. Ale może po prostu nie docenili pilności i teraz stoją na deszczu.
Bo nawet jeśli roczna pensja jest spora: Jets mają iść all-in, „OBJ” byłby kolejnym logicznym krokiem.
Pierwszorundowy pick z 2014 roku został wcześniej przypisany do odegrania znaczącej roli w zalotach Nowego Jorku do gwiazdorskiego rozgrywającego Aarona Rodgersa. Rozmowy pomiędzy oboma zawodnikami odbywały się podobno seryjnie. Jednak również z Rodgersem nie osiągnięto jeszcze żadnego porozumienia.
Kruki wykorzystały rozwój sytuacji w „Wielkim Jabłku” i energicznie interweniowały. Według wszelkiego prawdopodobieństwa zrobiono to również po to, by uratować relacje z rozgrywającym Lamarem Jacksonem.
Podpisanie OBJ powinno więc opłacić się zarówno Krukom, jak i receiverowi.
Comments
No Comments