Nate Hobbs, cornerback drużyny Las Vegas Raiders, został aresztowany w Las Vegas po wygranej z Indianapolis Colts. Jest oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków.
Monachium/Las Vegas – Sportowe sprawy układają się ostatnio dobrze dla Las Vegas Raiders, którzy odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu. Jednak poza boiskiem zawsze zdarzały się wpadki i wpadki.
W tym tygodniu został dodany kolejny. Rookie cornerback Nate Hobbs, 22, został aresztowany w poniedziałek za jazdę pod wpływem narkotyków po kluczowej wyjazdowej wygranej z Indianapolis Colts (23-20).
Sleep driving
Policja w Las Vegas znalazła obrońcę paszportu na parkingu w południowym Vegas około czwartej nad ranem czasu lokalnego. Przechodnie wezwali policję, gdy zauważyli mężczyznę z obiema rękami na kierownicy, wyglądającego na nieprzytomnego. Okazało się, że Hobbs zasnął.
Hobbs nie przeszedł testu na obecność narkotyków, więc został aresztowany pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Raiders skomentowali incydent jeszcze tego samego dnia: „Jesteśmy świadomi incydentu z udziałem naszego zawodnika. Ściśle współpracujemy z władzami i najpierw próbujemy zebrać więcej informacji, zanim wydamy jakiekolwiek dalsze oświadczenia” – czytamy na stronie Raiders.
Nie pierwszy incydent z udziałem Raiders
Incydent z udziałem Hobbsa nie jest pierwszym tego typu dla Las Vegas Raiders. Nie dalej jak na początku tego sezonu, były pierwszorundowy pick Henry Ruggs spowodował wypadek będąc pod wpływem alkoholu. Jego przeciwnik w wypadku zginął, a jemu samemu grozi do 50 lat więzienia.
Podczas sezonu 2020 doszło do drobnej kolizji samochodowej z udziałem running back Josha Jacobsa, u niego również stwierdzono stosowanie zakazanych substancji. Nikt nie został jednak ranny w tym zdarzeniu.
To, czy Hobbs, który jest jednym z najlepszych obrońców podań Raiders w tym sezonie, będzie częścią składu Raiders na arcyważny mecz playoffów przeciwko Los Angeles Chargers, jest wciąż otwarte.
Comments
No Comments