Era rozgrywającego Zacha Wilsona z New York Jets jest już zakończona, zanim tak naprawdę się zaczęła. Przynajmniej, jeśli większość ekspertów ma swoje zdanie. Generalny menedżer Joe Douglas nie chce jednak jeszcze rezygnować z Wilsona. Mówi też o Dereku Carrze i Aaronie Rodgersie.
New York Jets szukają nowego rozgrywającego. To nie jest żadna tajemnica z kręgów ligowych.
Nie oznacza to jednak, że Jets zrezygnowali z Zacha Wilsona. Drugi pick w NFL Draft 2021 jest wciąż wysoko oceniany w „Big Apple. „
GM Douglas: „Zach wciąż uwolni swój potencjał „
Generalny menadżer Joe Douglas potwierdził wiele podczas swojej konferencji prasowej na marginesie NFL Scouting Combine.
„Nasze stanowisko w sprawie Zacha nie zmieniło się. Oczywiście ostatnie dwa lata nie poszły tak, jak wszyscy na to liczyliśmy, ale nadal widzimy w Zachu wielki potencjał” – wyjaśnił Douglas.
„Kiedy zawodnicy ciężko pracują i dają z siebie wszystko, zazwyczaj osiągają swój potencjał. A my mocno wierzymy, że Zach spełni swój potencjał” – zakończył 46-latek apel w sprawie mocno krytykowanego Wilsona.
Search for new QB still underway: eyeing Carr and Rodgers
Douglas miał jeszcze większe pochwały niż dla Wilsona dla rozgrywającego, który nawet nie grał dla Jets (jeszcze): Dereka Carra.
„On był fantastyczny,” rapuje GM o spotkaniu z rozgrywającym. „Produkuje na bardzo wysokim poziomie, jest niesamowicie inteligentny i ma bardzo konkurencyjne nastawienie. „
Zgodnie z regulaminem, Douglas mógł tak otwarcie mówić o Carrze tylko dlatego, że jest on jedynym rozgrywającym, któremu obecnie kończy się kontrakt. Został jednak zapytany również o Aarona Rodgersa, który był łączony z Jets.
Choć Douglas unikał wszelkich pytań o rozgrywającego Packers najlepiej jak potrafił, to i tak powiedział: „Nie mamy harmonogramu decyzji. Oczywiście, chcielibyśmy podjąć ją jak najwcześniej, ale każdy ma swój własny harmonogram.” Tym samym Douglas nawiązał do myśli „ARoda” o emeryturze.
To kiedy Jets zdecydują się na swojego rozgrywającego na przyszły sezon jest jeszcze całkowicie otwarte. Jedyne co jest naprawdę pewne to to, że będzie to Zach Wilson, co z każdym dniem staje się coraz mniej prawdopodobne.
Comments
No Comments