Quarterback Aaron Rodgers najwyraźniej dobrze zaaklimatyzował się w New York Jets. Podczas konferencji prasowej zasugerował, że zagra jeszcze kilka lat w NFL.
Tuż przed tym, jak rozgrywający Aaron Rodgers spędził cztery dni w ciemności i całkowitej izolacji na początku tego roku, był „w 90 procentach” psychicznie wycofany z futbolu.
Wydaje się, że dni spędzone w izolacji i późniejszy transfer do New York Jets rozwiały te myśli.
Na konferencji prasowej Rodgers ogłosił w odniesieniu do swojego nowego pracodawcy: „To wieloletnie partnerstwo”.
Rodgers podpisał nową umowę o pracę zaledwie kilka dni temu, wiążąc się z Jets na kolejne trzy lata. Tym samym zgodził się na całkowitą obniżkę pensji o 35 milionów dolarów, co powinno dać zespołowi większą swobodę w negocjacjach z potencjalnymi najlepszymi zawodnikami;
„Chcę grać jeszcze przez kilka lat. Dopóki moje ciało jest sprawne, czuję się dobrze i nadal jestem potrzebny, będę na boisku” – powiedział Rodgers.
W czwartkowy wieczór czterokrotny MVP będzie jednak tylko na uboczu. W meczu otwierającym sezon przedsezonowy (Hall of Fame Game) pomiędzy Jets i Cleveland Browns, były pierwszorundowy pick Zach Wilson ma poprowadzić Jets na murawę jako starter.
Comments
No Comments