Mitchell Trubisky przed restartem w NFL: Niespodziewanie zabiegany

Mitch Trubisky zdecydował się na reset w Buffalo Bills po czterech latach spędzonych w Chicago. Teraz zadziorny rozgrywający może ponownie wystartować w roli startera.

Monachium – W NFL wszystko dzieje się szybko. Bardzo szybko.

Na kilka dni przed oficjalnym startem wolnej agentury, wydarzenia są przepełnione gigantycznymi kontraktami i mega-transakcjami. Dzieje się to tak szybko, że nikt nawet nie zauważa, że w chaosie offseason do akcji włącza się także Mitch Trubisky.

Nie ma żartów: wybór nr 2 w drafcie 2017 ma bardzo silną rękę w grze o atrakcyjną posadę. Doszło już nawet do tego, że 27-latek otwarcie flirtował z kilkoma drużynami w wywiadzie.

Na przykład z New York Giants, których trenerem jest obecnie jego były trener Brian Daboll. Albo z drużyną Pittsburgh Steelers. Teoretycznie Trubisky jest tematem wszędzie tam, gdzie potrzebny jest doświadczony rozgrywający. Jednak w rzeczywistości został już spisany na straty.

Mitchell Trubisky: Szczególne relacje z trenerem Dabollem

„Od razu myślę o trenerze Dabollu, ponieważ od razu nawiązałem z nim kontakt w Buffalo” – powiedział Trubisky na antenie ESPN. „Cieszę się, że zobaczę, co zrobi w Nowym Jorku. Nie wiem, dokąd pójdę, ale wiem, że świetnie poradzi sobie z tą ofensywą”.

Przy problematycznym cap space Giants zastanawiam się, czy Daboll sprowadzi Trubisky’ego, by ten mógł rywalizować z Danielem Jonesem o miejsce startera. Trudne.

Ale dlaczego akurat Trubisky?

Jak donosi „ESPN”, w nowej drużynie mógłby zarobić kilkadziesiąt milionów dolarów lub więcej. To dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak trudny był jego okres pracy w Chicago Bears. Wyznaczony na głównego rozgrywającego nigdy nie był w stanie spełnić pokładanych w nim nadziei, miał ciągłe wzloty i upadki, zwłaszcza pod koniec wszystko wyglądało jak wielkie nieporozumienie.

Trubisky „uciekł” do Buffalo Bills na sezon 2021, gdzie został rezerwowym Josha Allena. I wcisnął przycisk resetowania. Najwyraźniej podobnie było z jego wartością rynkową.

Trubisky: pochwały od Buffalo Bills

Słaba klasa rozgrywających w drafcie NFL w 2022 roku

Fakt, że jest teraz gorącą opcją na rynku, wynika po części z tego, że wykorzystał czas spędzony z Bills do zrobienia kroku naprzód, a słowo się rzekło. Nie będzie już nadskakiwał, a dla niektórych drużyn solidny rozgrywający to wystarczający atut w obliczu słabej klasy rozgrywających w drafcie. Którego można również umieścić u boku młodego, początkującego rozgrywającego jako przejściowego rozgrywającego i swego rodzaju mentora.

Oczywiście, pewną rolę odgrywa również fakt, że na rynku nie ma obecnie zbyt wielu dobrych rozgrywających.

Przyczyną tej zaskakującej zmiany jest również specyfika branży. Ponieważ w NFL wszystko może się szybko wydarzyć. Nawet w przypadku zawodników, którzy już zostali spisani na straty.

Author
Published
2 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *