Gdyby jego ojciec miał swoje zdanie, George Karlaftis nigdy nie grałby w piłkę nożną. Zrządzenie losu sprawiło, że mimo wszystko trafił do sportu, a teraz czeka na pierwszy mecz przedsezonowy swoich Kansas City Chiefs jako pierwszorundowy pick.
Munich – Ze wszystkich rzeczy, najgorszy cios losu w jego życiu doprowadził go do futbolu amerykańskiego.
George Karlaftis zawsze był wysportowanym chłopcem. Pływanie, piłka nożna, tenis, koszykówka, lekkoatletyka, judo i water polo – prawie nie opuszczał żadnego sportu. Był szczególnie utalentowany w water polo i został bramkarzem reprezentacji Grecji do lat 16.
Jedynym sportem, którego nigdy tak naprawdę nie chciał spróbować, był futbol amerykański.
Powód: jego ojciec Matt, który był lekkoatletą studiującym na Uniwersytecie w Miami, kiedyś próbował swoich sił i doznał poważnego urazu głowy. Nic więc dziwnego, że odradzał swoim dzieciom ten rzekomo niebezpieczny sport. „Byłem przerażony i nigdy tak naprawdę nie chciałem grać dorastając” – mówi George Karlaftis w wywiadzie dla „ESPN”.
Bo nie wychował się w USA, ale jego ojciec wrócił do Grecji i założył rodzinę w Atenach, to nie było problemu. W południowoeuropejskim kraju inne sporty są bardziej widoczne niż piłka nożna.
Po śmierci ojca wyjechał do USA
Ale potem przyszedł ciężki cios, który wywrócił jego życie do góry nogami: Gdy George Karlaftis miał 13 lat, jego ojciec zmarł na atak serca. Młoda rodzina musiała zacząć zupełnie od nowa. I tak się stało: w USA.
Z matką i trójką rodzeństwa przeniósł się w okolice West Lafayette (Indiana), bezpośrednio do rodziny matki. Młody George nie tylko musiał poradzić sobie ze stratą ojca, ale także nauczyć się nowego języka i przyzwyczaić do nowego środowiska.
Pomógł mu talent lekkoatletyczny – i zaprowadził go w szkole średniej do niegdyś budzącego respekt futbolu amerykańskiego. „Takie jest życie” – mówi dziś Karlaftis: „Wiele się wydarzyło, gdy miałem dwanaście, trzynaście lat. W moim życiu zaszły duże zmiany. Musiałem dorosnąć i stać się mężczyzną niemal z dnia na dzień”.
Karlaftis wciąż z sentymentem wspomina swoją rodzinną Grecję: „Tam przeżywa się najlepsze lata. To inna atmosfera niż gdziekolwiek indziej na świecie”. W USA znalazł jednak nowe powołanie.
College Football: Już regularny jako Freshman
Jego imponujące występy jako defensive end przyniosły mu stypendium piłkarskie na Purdue University. Został starterem jako freshman i zanotował 7,5 sacka w dwunastu meczach. Został nawet wybrany do zespołu Big Ten Conference All-Star po sezonie 2021.
W związku z tym Karlaftis z ufnością patrzył na NFL Draft w 2022 roku. „Mój najlepszy futbol jest jeszcze przede mną”, dał do zrozumienia: „Bez najmniejszej wątpliwości w moim umyśle, wiem to. W głębi serca wierzę, że powinienem być wyborem nr 1. Jeśli zespoły lub Twitter lub Instagram lub ESPN widzą to inaczej, to w porządku. Ale ja tak czuję.”
W końcu został wybrany jako pick nr 30 przez Kansas City Chiefs. Możliwe, że inna drużyna wybrałaby go wcześniej, gdyby w sezonie 2020 nie doznał poważnej kontuzji nogi, przez którą stracił większość czasu gry.
One of the best run-stoppers in the draft class
The 6-foot-4, 115-pound edge rusher has long arms and knows how to use his physical strength in the pass rush. Jednocześnie jest na tyle zwinny, że potrafi dopaść rozgrywającego przy ataku z zewnątrz. Jest również doskonały przeciwko biegowi i został uznany za jednego z najlepszych graczy w 2022 NFL Draft, robiąc 39 tackles w samym sezonie 2021, z których dziesięć zakończyło się stratą miejsca.
Mimo to Karlaftis wie, że musi się jeszcze wykazać w NFL. „Zamierzam zacząć od dołu i pracować w górę. Zamierzam zarobić na swoje paski i pracować tak ciężko, jak tylko mogę – zapowiada – Kiedy znajdziesz coś, co kochasz, musisz pracować na to tak ciężko, jak tylko możesz. Nie miałoby sensu poświęcać prawie całego życia jednej rzeczy, jeśli nie daje się z siebie wszystkiego.”
W przedsezonowym meczu z Chicago Bears, będzie miał szansę pokazać swój potencjał po raz pierwszy w koszulce Chiefs.
Ciekawe, co powiedziałby na to jego ojciec. „Byłby ze mnie tak niesamowicie dumny, mimo że gram w piłkę nożną” – to jego przekonanie: „Skończyłem college w trzy lata i jestem profesjonalnym sportowcem. Byłoby to dla niego spełnienie marzeń „
Comments
No Comments