Baltimore Ravens i Lamar Jackson nie mogli dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, więc na razie nie będzie więcej rozmów kontraktowych. Po ponownym zapytaniu o to przy okrągłym stole z mediami, rozgrywający stał się jasny.
Munich/Baltimore – Wygląda na to, że w całym stanie Maryland pozostał już tylko jeden numer sportowy: Kontrakt, lub brak kontraktu, rozgrywającego Lamara Jacksona.
Rozgrywający miał właściwie wyznaczony termin dla swoich Baltimore Ravens do rozpoczęcia sezonu, do którego nie było nowej umowy. Potem padło stwierdzenie, że nie chce na razie mówić o nowym dokumencie roboczym.
Jackson zirytowany zapytaniami o kontrakt: „Don’t feel like it anymore „
Wyraził to ponownie podczas środowego okrągłego stołu z mediami. Odnosząc się do trwających rozmów kontraktowych, Jackson powiedział: „Chcę powiedzieć z wielkim szacunkiem, że nie mam ochoty już o tym rozmawiać” – powiedział zirytowany numer osiem Ravens. „Powiedziałem wam, że nie będę już o tym mówił od pierwszego tygodnia i to się skończyło”.
Zamiast tego Jackson chce iść do przodu. „W tej chwili skupiam się tylko na Miami Dolphins” – kontynuował deflekcję. Oddalił nawet z uśmiechem kolejne zapytanie. „To czas Dolphins, stary.”
To, kiedy i czy w ogóle Ravens będą mogli pogodzić się ze swoim rozgrywającym, wciąż nie jest przesądzone. Przy okazji, wspomniany przez Jacksona „czas Dolphins” wypada w niedzielę o 19:00
Comments
No Comments