Baltimore Ravens: Lamar Jackson musi w końcu dostarczyć po przedłużeniu kontraktu – komentarz

Baltimore Ravens i Lamar Jackson doszli do porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Zespół znacząco wzmacnia też problematyczną pozycję. Odpowiedzialność za sukcesy drużyny spoczywa teraz na 26-letnim rozgrywającym.

Na kilka godzin przed rozpoczęciem draftu 2023 w końcu się to stało. Wielu insiderów NFL poinformowało, że Lamar Jackson i Baltimore Ravens porozumieli się w sprawie przedłużenia kontraktu.

Tym samym zakończył się proces, który trwał prawie rok z przerwą na sezon regularny 2022 i trzymał fanów, a także media, w napięciu.

Baltimore uzgodniło warunki ze swoim franchise quarterbackiem w sprawie pięcioletniego kontraktu wartego maksymalnie 260 milionów dolarów.

Jackson był też od razu entuzjastycznie nastawiony na swoich kanałach social media, hicior nad franchise tagiem i trade demands wydawał się zapomniany.

Jackson z fatalnym rekordem playoffów jak dotąd

Ale, parafrazując znany cytat z filmu, „Z wielkim kontraktem przychodzi wielka odpowiedzialność”.

Ravens i ich fani mają pełne prawo oczekiwać, że MVP sezonu 2019 poprowadzi drużynę z większym powodzeniem niż ostatnio.

W rzeczywistości Ravens ominęli finały w ostatnich dwóch latach, po części dlatego, że Jackson wypadł z kontuzjami zarówno w 2021, jak i 2022 roku w kluczowych momentach sezonu.

Ale nawet kiedy udało się dotrzeć do turnieju finałowego, rozgrywający nie był w stanie zrobić wiele. Teraz musi jak najszybciej poprawić swój play-offowy rekord jednego zwycięstwa i trzech porażek. Przedwczesna eliminacja musi być absolutnym „nie” w kolejnych latach.

Kontuzje nie mogą być już wymówką

Choć w przeszłości Jacksonowi często wybaczano przerwy na kontuzje w związku z jego nierozwiązaną sytuacją kontraktową, to w przyszłości będzie musiał liczyć się ze znacznie większą krytyką w przypadku jego absencji.

Tym bardziej, że Patrick Mahomes był w stanie wygrać Super Bowl w zeszłym sezonie mimo mocno skręconej kostki.

Wraz z nową umową o pracę najpóźniej wygasła „ochrona szczeniaka” dla niezwykle utalentowanego Jacksona.

Biorąc pod uwagę 185 milionów dolarów gwarancji w nowym kontrakcie rozgrywającego, będzie on musiał teraz zacisnąć zęby i występować, przynajmniej z drobnymi urazami, jeśli nie chce udowodnić krytykom, że mają rację.

Baltimore upgrades receiving corps

W dodatku 26-latek nie może już dłużej chować się za wymówką, że nie dostał wystarczającej pomocy od swojej franczyzy.

Poprzez wolną agencję Ravens wzmocnili korpus odbiorczy o supergwiazdę Odella Beckhama Jr. oraz weterana Nelsona Agholora.

Następnie drużyna wzmocniła się w drafcie, wybierając Zay Flowersa z Boston College z 22. pickiem.

Wliczając w to Rashoda Batemana, czterech receiverów Baltimore to pierwszorundowe picki.

Quality at all levels

W dodatku Jackson może wezwać na pomoc m.in. niebezpiecznego Devina Duvernaya i znakomitego tight enda Marka Andrewsa.

Nie ma wątpliwości, że Baltimore zaopatrzyło swojego rozgrywającego w topowych pass receiverów zarówno z przodu, jak i na całej desce.

Do tego dochodzi przytłaczająca od lat gra biegowa z running backami J.K. Dobbinsem i Gusem Edwardsem.

Obsadzenie linii ofensywnej trzema byłymi pierwszorundowymi pickami pokazuje, że Baltimore nie szczędzi środków, jeśli chodzi o ochronę swojego rozgrywającego.

Nie tylko ofensywa Ravens pełna high-flyers

Even though tackle Orlando Brown Jr. was traded away a few years ago, the department is one of the better position groups in the NFL with veteran forces like Ronnie Stanley and Kevin Zeitler.

Ale nie tylko atak Baltimore jest gotowy na tytuł; obrona i special teams również są red-hot.

Przed ostatnim sezonem klub sprowadził z Chicago wewnętrznego linebackera Roquana Smitha. Inwestycja w drugorundowy pick opłaciła się, ponieważ Ravens pozwolili na trzecią najmniejszą liczbę punktów w zeszłym sezonie.

I dopóki Justin Tucker jest dostępny dla zespołu jako kicker, special teams klubu muszą być jednymi z najlepszych w lidze.

Jackson musi dostarczyć teraz

Więc, z dużą częścią salary cap przeznaczoną na pensję Jacksona w przyszłości, rozgrywający ma podwójną odpowiedzialność za sukces Ravens. Ma też presję!

W końcu wielkie nazwiska – a więc drogie – wzmocnienia raczej nie zmieszczą się pod salary cap przy średniej rocznej pensji 52 mln dolarów.

Ravens dali swojemu rozgrywającemu największy kontrakt w historii NFL i zapewnili wszystkie elementy składowe do osiągnięcia sukcesu.

Teraz od niego zależy, czy złoży je w całość i zbuduje sobie pomnik.

Author
Published
1 rok ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *