To nie jest zwykły przekonujący sezon dla Kansas City Chiefs. Ale przed niedzielnym meczem o mistrzostwo z Baltimore Ravens (21:00, na żywo) Travis Kelce przywołuje ducha drużyny
Nie, wejście Kansas City Chiefs do playoffów nie było spacerkiem po parku. Porównywalnie wyboisty byłby prawdopodobnie lepszym opisem.
W erze Patricka Mahomesa jako rozgrywającego, Chiefs nigdy nie ponieśli tylu porażek, co w tym roku i nigdy nie zostali rozstawieni tak nisko (rozstawienie numer trzy).
Ale faktem jest, że Chiefs są w grze o mistrzostwo po raz szósty z rzędu i są o krok od czwartego występu w Super Bowl od 2018 roku.
„Jesteśmy odporni”, powiedział tight end Travis Kelce: „Dorastaliśmy razem. Widziałeś zmagania, widziałeś rozwój. Myślę, że to właśnie czyni nas wyjątkowymi, ale kiedy wchodzisz do szatni, widzisz chemię. Zobaczysz, jak bardzo chcemy tego dla gościa obok nas i wtedy wiesz, że masz naprawdę dobry zespół „.
Ale nie dość, że Chiefs spisywali się nieco poniżej swoich zwyczajowych liczb i wyobrażenia o sobie, to jeszcze Kelce częściej niż zwykle nie trafiał w swoją bardzo wysoką statystyczną poprzeczkę.
„To wyzwanie, aby znaleźć nowe sposoby na odniesienie sukcesu” – powiedział Kelce zapytany o to, co jeszcze ma w zanadrzu.
Kontynuował: „Myślę, że właśnie to przyniósł mi ten rok, tę przeszkodę i zastanawianie się, jak najlepiej wykorzystać siebie i moich kolegów z drużyny. Jednocześnie jestem świetnym liderem, wnosząc tę energię i pokazując młodym graczom, jak zdeterminowaną postawę trzeba mieć tydzień w tydzień. Uwielbiam to wyzwanie”.
Kolejnym wyzwaniem jest niedzielny mecz z Ravens. Poprzednie występy w Super Bowl nie mają dla Kelce’a znaczenia.
„Nie myślę o tym, który już osiągnąłem”, powiedział 34-latek: „Myślę o tej niedzieli i chcę tego bardziej niż kiedykolwiek w życiu.”
Comments
No Comments