Aaron Rodgers podsumowuje swoje plany powrotu. Jak dowiedzieliśmy się w minioną niedzielę, rozgrywający New York Jets prawdopodobnie nie wróci do gry już za kilka tygodni

„Daj mi kilka tygodni”.

Tym zwrotem skierowanym do Derwina Jamesa po poniedziałkowym meczu z Los Angeles Chargers (6:27), Aaron Rodgers rozbudził nadzieje fanów New York Jets na rychły powrót na boisko.

Następnego dnia, w programie Pat McAfee Show, rozgrywający, który zerwał ścięgno Achillesa 12 września, wycofał się: „Byłoby miło wrócić za kilka tygodni, ale prawdopodobnie nie jest to nawet bliskie realistycznego harmonogramu”.

Żart o Jamesie, „wieloletnim przyjacielu”, rzekomo „umknął” Rodgersowi: „Nie wiedziałem, że kamery to wychwycą”.

Powiedział to „bardziej w żartach”. Rodgers podkreślił, że nie ma dokładnego harmonogramu, choć „to prawdopodobnie więcej niż kilka tygodni”. „

Rodgers: Rekord Jets odgrywa rolę w powrocie do rywalizacji

Rekord Jets, jeśli nadal mają szansę na playoffy, gdy Rodgers będzie gotowy do powrotu na boisko, odegra rolę w jego przemyśleniach na temat powrotu, choć niewielką

Musimy [walczyć o playoffy], oczywiście. Ale w tej chwili to bardzo mała część procesu myślowego. Przede wszystkim muszę być zdrowy, być w stanie się poruszać i bronić, być konsekwentny w swoich strzałach” – wyjaśnił 39-latek.

Jak dotąd Rodgers jest „bardzo zadowolony” ze swojej rehabilitacji: „Bycie na boisku podczas rozgrzewki, bycie z chłopakami, to balsam dla duszy po pracy.