Czy Indianapolis Colts zdecydowali, jak będą postępować na pozycji rozgrywającego? Na konferencji prasowej właściciel Jim Irsay wypowiedział się wymownie o talencie QB Bryce’a Younga
Od czasu przejścia na emeryturę Andrew Lucka, Indianapolis Colts nie mają szczęścia na pozycji rozgrywającego.
Indy próbowało wolnych agentów, picków z draftu i transakcji. Nic nie pomogło. W ciągu czterech lat od odejścia Lucka, siedmiu rozgrywających zaczynało dla Colts.
Tak więc stałe rozwiązanie jest rozpaczliwie potrzebne, po części po to, aby dać nowemu trenerowi Shane Steichen szansę na odbudowę zespołu.
Na marginesie konferencji prasowej przedstawiającej Steichena, właściciel Colts Jim Irsay mówił również o strategii Colts na draft, podpowiadając zainteresowanie talentami.
Właściciel Colts Jim Irsay chwali Bryce’a Younga
Zapytany, czy rozważyliby handel dalej w drafcie, aby zwiększyć kapitał draftu, Irsay odpowiedział po prostu: „Gość z Alabamy nie wygląda tak źle, mówię ci”.
Tym samym miliarder prawdopodobnie nawiązał do talentu rozgrywającego Bryce’a Younga. Colts w tym roku draftują z numerem czwartym – więc jeśli celują w Younga, to trade w dół miałby mniejszy sens.
Tegoroczna klasa rozgrywających jest jednak i tak uważana za głęboką, z czterema rozgrywającymi postrzeganymi przez ekspertów jako bezpieczne pierwszorundowe picki.
Z trzech drużyn wyprzedzających Colts, tylko Houston Texans mają potrzebę na pozycji numer dwa.
Is a trade coming with Chicago Bears?
Jeśli jednak Colts chcą mieć pewność, że pozyskają Bryce’a Younga, musieliby dokonać wymiany z Chicago Bears.
Uniemożliwiłoby to również innej drużynie handlowanie w górę w poszukiwaniu rozgrywającego, jak np. New York Jets.
Comments
No Comments