It’s do or die for the Packers against Minnesota on Sunday. Narożnik Packers Jaire Alexander nie wierzy, że receiver Vikings Justin Jefferson będzie miał bajeczny występ, jak to miało miejsce w pierwszej nodze.
W niedzielę Green Bay Packers znów nabierają powagi. Jeśli drużyna wokół supergwiazdy Aarona Rodgersa chce jeszcze mieć szansę na playoffy, musi wygrać u siebie z rywalem dywizji Minnesotą Vikings na Lambeau Field.
Obie drużyny spotkały się już raz w tym sezonie. W pierwszym dniu rozgrywek Packers ponieśli porażkę na otwarcie 7:23. Zwycięzcą meczu został wówczas Justin Jefferson. receiver Vikings złapał dziewięć podań na 184 jardy i dwa przyłożenia.
Packers cornerback Jaire Alexander nie wierzy, że Jefferson może ponownie pociągnąć taki wyczyn. „Spójrzmy prawdzie w oczy. On nie zakłada po prostu super kombinezonu i nie wyskakuje – cytuje sportowca „ESPN”. „Ja też nie. On jest człowiekiem, to jest to, co mówię. „
Gwiazda Packers nie boi się Jeffersona
I kontynuował: „To naprawdę dobry odbiorca. Ale na koniec dnia jestem naprawdę dobrym narożnikiem. Mamy naprawdę dobre rogi, mamy naprawdę dobrych linebackerów, D-line, cokolwiek to jest. Nie chcesz skupiać się zbytnio na tej jednej osobie, bo pierwszy mecz to był fluke. „
W dodatku Alexander powiedział, że uważa Jeffersona za jednego z trzech najlepszych receiverów w NFL, ale najlepszym jest były kolega z drużyny Packers, Davante Adams, który teraz skacze dla Las Vegas Raiders.
Justin Jefferson prowadzi obecnie w NFL z 123 połowami na 1,756 jardów i jest na dobrej drodze do pobicia rekordu Calvina Johnsona z 2012 roku (1,964 jardów).
receiver Vikings już w czwartek skomentował pierwszą nogę przeciwko Packers, mówiąc, że był „zaskoczony” tym, jak otwarty był w meczu Week 1.
Dostosowanie swojej gry defensywnej tylko po to, by skuteczniej kryć Jeffersa, to swoją drogą nie jest coś, co Packers chcą zrobić. „Cóż, będzie dostawał swoje touches” – jest pewien head coach Matt LaFleur.
Comments
No Comments