Po wygranej 22-18 z Cincinnati Bengals, cornerback Eli Apple uderzył w Maca Jonesa. Apple oskarża rozgrywającego New England Patriots o „nieczystą grę”.
As linebacker Germain Pratt pull away towards the end zone with the football in his hand after a would-be fumble, Patriots quarterback Mac Jones slows down. Rzuca się na ziemię, zwalając z nóg cornerbacka Bengals Eli Apple. Zagranie zostało odgwizdane po fakcie i uznane za niekompletne.
Wykonywanie chwytów lub bloków poniżej pasa, innych niż chwyt na nosicielu piłki, jest zabronione przez przepisy NFL. Dodatkowo można by stwierdzić, że Apple nie miało już żadnego wpływu na grę w danej sytuacji, a co za tym idzie, może w ogóle nie zajmować się tą sprawą.
W pobliżu znajdował się jednak jeszcze wide receiver Tyquan Thornton, który próbował dogonić Pratta. Jones mógł próbować zablokować Apple’owi drogę do Thorntona.
Po meczu Apple skomentował zagranie: „To było brudne, on jednak robił takie rzeczy wcześniej. Wiem o tym. Cóż, teraz mogą iść do domu – powiedział 27-latek. Patrioci przegrali mecz 18:22 i obecnie mają rekord 7:8.
Pewnie dlatego w grę wchodziła frustracja?
Mac Jones: Już kilka zarzutów
Już w zeszłym sezonie na Jonesa narzekał Brian Burns, edge rusher Carolina Panthers. „To była bzdura. Nie miałem piłki, a on skręcił mi nogę. To nie jest fajne – powiedział Burns. Jones przyznał wówczas, że myślał, iż Burns ma piłkę w ręku.
Wcześniej w sezonie Mac Jones uderzył safety Bears Jaquana Briskera foot-first między nogi po biegu i późniejszym baseball tackle. Brisker zrelacjonował w następstwie, że Jones przeprosił za to i że nie oskarża go o żadne intencje.
Comments
No Comments