Cincinnati Bengals: Za wcześnie na przycisk paniki?

Cinncinnati Bengals zaskakująco przegrali z Pittsburgh Steelers w pierwszym dniu rozgrywek. Ofensywa popełniła pięć turnovers – przez długie odcinki brakowało odpowiedzi na obronę Steelers. Przełącznik powinien być odwrócony przeciwko Dallas Cowboys.

Munich – To miał być sygnał startowy do niezwykłego sezonu. Pierwszy ważny krok w wyścigu o sporne miejsca w playoffach w AFC. Ale przeciwko Pittsburgh Steelers, Cincinnati Bengals, zwłaszcza ofensywa, zeszła z torów już na początku sezonu.

Quarterback Joe Burrow, który od czasu spektakularnych występów w zeszłym sezonie stał się zbawcą Bengals, rzucił cztery przechwyty. Ofensywa potykała się przez cały mecz, rzadko znajdując rytm.

Przeciwko Dallas Cowboys, Bengals chcą wrócić na właściwe tory: „Na początku sezonu musisz być w stanie szybko dokonać korekt. Mamy inteligentnych zawodników i myślę, że damy radę – powiedział Burrow podczas konferencji prasowej.

Niewiele rozwiązań przeciwko obronie Steelers

Potrzebne korekty po przegranej 20-23 ze Steelers. Bo Steelers poskromili Bengals, dosłownie naciągnęli ich na oczy. Zespół trenera Mike’a Tomlina wykonał szczególnie dobrą robotę, aby zapobiec notorycznym eksplozywnym zagrywkom. Burrow wykonał tylko jedno podanie na 20 jardów, 24-jardowe podanie do Ja’Marr Chase’a.

Running back Joe Mixon, pomimo 31-jardowego biegu, uśrednił zaledwie trzy jardy na bieg. Steelers przez długie odcinki bronili pasywnie, ustawiając na wielu zagraniach dwóch głębokich safeties, by uniemożliwić pionową grę podaniami i podwójny Chase.

Dzięki indywidualnej jakości linii defensywnej, wciąż byli w stanie zatrzymać grę biegową nawet przy mniejszej liczbie personelu w pobliżu linii scrimmage. I z tej „pasywności” w obronie zebrali dwa ze swoich czterech przechwytów (przechwyty T.J. Watta i Camerona Suttona to były indywidualnie mocne zagrania), bo grali na przeczekanie i spekulowali na turnovers w odpowiednim momencie.

Head Coach Zac Taylor zapytał

Head coach Zac Taylor jest żądny przeciwko tej wyczekującej formie obrony. Jego selekcja zagrań pozostawiała jednak wiele do życzenia w meczu z Pittsburghiem. Burrow, zwłaszcza w pierwszej połowie, wydawał się nie umieć znaleźć odpowiedzi na krycie Steelers. Po kontuzji wide receivera Tee Higginsa, Taylor nie odszedł od swojego ulubionego 11 personnel (składającego się z trzech wide receiverów, tight enda i running back’a).

Świeże zgrupowania zawodników mogły postawić przed obroną Steelers nowe problemy, na które nie byli przygotowani.

Po drugiej stronie ziemi, na przykład, trener Bengals kazał swoim running backom biegać przez środek zdecydowanie zbyt często, dokładnie jedenaście razy, bez żadnego sukcesu.

Dwanaście jardów na jedenaście prób biegowych zebrali w ten sposób. Spowodowało to szereg drugich i trzecich downs, z Burrow musiał wyjść przez powietrze na wiele jardów dla nowej pierwszej próby.

Te sytuacje z kolei ujawniły, że linia ofensywna Bengals wciąż nie jest do końca załatana. Burrow przyjął łącznie siedem sacków, choć część z nich była na niego.

Too early for the panic button

A jednak ofensywa również pokazała kilka jasnych punktów. Ja’Marr Chase był na boisku przez 100 snapów i imponował umiejętnością łapania. Występ Nory, który w pierwszej połowie chyba otrząsnął się z rdzy, w drugiej przynajmniej wyglądał na nieco bardziej zaokrąglonego.

To kolejny powód, dla którego Bengals są optymistycznie nastawieni do meczu z rozbitą drużyną Cowboys.

„Chcemy wcześnie zdobyć bramkę, a potem grać z przewagą za nami” – zapowiedział Taylor na przedmeczowej konferencji prasowej. I muszą. Bo nie mogą sobie pozwolić na falstart w konkurencyjnej AFC.

Author
Published
2 lata ago
Categories
AFC
Comments
No Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *