The Cincinnati Bengals są drużyną-niespodzianką NFL i są w Super Bowl. Harcerze wyjaśniają dzięki czemu, początkowo wydawałoby się mało imponujące, zobowiązania w 2021 roku udało się tak niesamowicie rozwinąć.
Monachium/Cincinnati – Bieg Cincinnati Bengals do Super Bowl to historia Kopciuszka roku.
W ostatnich trzech sezonach, drużyna z Ohio zawsze kończyła rozgrywki na ostatnim miejscu w AFC North. Tylko dwa zwycięstwa przyszły w sezonie 2019, i tylko cztery zwycięstwa w sezonie 2020.
Kiedy mówi się o powodach tego wzrostu, szybko pojawiają się nazwiska Joe Burrow, Ja’Marr Chase i Joe Mixon. Jednak sami ci zawodnicy nie byliby w stanie dokonać takiego zwrotu. Wokół tych trzech młodych gwiazd (żaden z wymienionych zawodników nie ma więcej niż 25 lat) wyłonił się zrównoważony skład.
Duke Tobin jest za to częściowo odpowiedzialny. Od 1999 roku jest zatrudniony w Bengals jako dyrektor ds. personalnych zawodników. „Wspaniałą cechą naszego personelu jest spójność, nie ma ego” – mówi. „Staramy się zaangażować wszystkich harcerzy we wszystkich obszarach, abyśmy mieli więcej głosów”.
Steven Radicevic, dyrektor skautingu Bengals, jest jednym z jego najważniejszych doradców. Przegląda składy innych drużyn NFL w poszukiwaniu zawodników, którzy pasują do jego własnej drużyny. Szczególnie w 2021 roku często miał rację w swoich ocenach.
Eli Apple: tani startowy cornerback
Podpisanie kontraktu z Eli Apple zostało ogłoszone 23 marca. Cornerback był pierwszorundowym pickiem New York Giants w 2016 roku, ale był tam uważany za awanturnika. W latach 2018-2020 podpisał kontrakty z trzema różnymi drużynami, nigdzie tak naprawdę nie lądując.
Radicevic uznał go za opłacalną inwestycję. „Jest facetem, który potrzebował zmiany otoczenia i ma wiele talentu. Jest duży, atletyczny i szybki. Nigdy nie można mieć wystarczającej ilości obrońców. Był jeszcze młodym chłopakiem i nie kosztował dużo pieniędzy. To miało sens.”
Obrońca podań podpisał jednoroczną umowę za zaledwie 1,1 mln dolarów. Co Bengals dostali w zamian? Kluczowy zawodnik, który był starterem w 15 meczach tego sezonu i nawet utrudniał życie Tyreekowi Hillowi w AFC Championship Game przeciwko Kansas City Chiefs.
Evan McPherson: The kicker who makes the plays
Podczas NFL Draft 2021, pierwszorundowy pick Chase’a mógł być w centrum uwagi opinii publicznej. Ale podobny wpływ na tak udane jak dotąd playoffy miał inny zawodnik, który został wybrany dopiero w 5. rundzie. Gracz, o którym mowa to kicker Evan McPherson.
Skaut uczelniany Mike Potts mocno naciskał na jego podpisanie. „Nie trzeba było być ekspertem od kopnięć, żeby zdać sobie sprawę, że ten facet kopał piłkę lepiej niż większość ludzi na planecie”.
I dalej: „W rozmowach, które przeprowadziliśmy z ludźmi z jego college’u na Florydzie, powiedziano nam, że to facet, który jest niezwykle pewny swoich umiejętności, ale nie jest zarozumiały.”
Ocena ta potwierdziła się: McPherson wykonał wszystkie swoje field goale w playoffach i poprowadził Bengals do zwycięstwa w dwóch finałowych meczach pucharowych.
B.J. Hill: Nieoczekiwany handel
30 sierpnia, tuż przed startem sezonu, dokonano kolejnej ważnej wymiany, podpisując B.J. Hilla. Podpisanie kontraktu z defensywnym liniowym nie było właściwie planowane. Raczej to jego była drużyna, New York Giants, była inicjatorem wymiany.
Powód: Nowy Jork miał braki kadrowe na pozycji centra i chciał pozyskać Billy’ego Price’a z Cincinnati. Ponieważ Bengals i tak woleli Treya Hopkinsa na tej pozycji, Price był dostępny. Przeszukano więc roster Giants w poszukiwaniu odpowiedniego kandydata do handlu.
„Wiedzieliśmy, że musi to być gracz, którym mogą łatwo handlować i był w ostatnim roku swojego kontraktu,” mówi Radicevic. Wybór padł na Hilla. Kolejny z byków, Hill jest w czwórce najgroźniejszych pass rusherów Bengals z 5,5 sackami, a nawet złapał przechwyt w meczu o mistrzostwo AFC przeciwko Chiefs.
Tre Flowers: koszmar tight ends
Wiadomo, że nawet podpisy w połowie sezonu mogą nadać ważny impet. Dobrym tego przykładem jest Tre Flowers. Cornerback nie przekonał w pierwszych meczach sezonu w barwach Seattle Seahawks i został zwolniony po Week 5.
Radicevic widział w nim coś, czego najwyraźniej nie dostrzegali włodarze innych drużyn NFL. „Podczas gdy trenerzy oglądali taśmy, my sprawdzaliśmy jego pochodzenie” – mówi Radicevic. „Wszystko, co usłyszeliśmy, było pozytywne. Ma dobry charakter i był kolejnym zawodnikiem, który po prostu skorzystał na zmianie otoczenia.”
Za roczną pensję w wysokości zaledwie 1,5 mln dolarów dostali Flowersa, pass defensora, który okazał się być specjalną bronią przeciwko tight endom przeciwników. W meczu o mistrzostwo AFC z Chiefs przez większą część meczu wyłączył z gry nawet supergwiazdę Travisa Kelce’a.
Czterech wyżej wymienionych graczy ma łączną roczną pensję w wysokości zaledwie 5,7 miliona dolarów, ale są wielokrotnie więcej warci. „Ciągle szukasz” – mówi Radicevic o swoim profilu zawodowym. Dotarcie do Super Bowl jest dowodem na to, że znalazł odpowiednich zawodników.
Comments
No Comments