Cleveland Browns mają pięciu rozgrywających, w tym dwóch debiutantów. Wygląda na to, że Shedeur Sanders ma obecnie gorsze karty niż jego konkurent.

Nie trzeba być ekspertem NFL, aby wiedzieć, że sytuacja rozgrywających w Cleveland Browns jest napięta.

Z kontraktami związanych jest pięciu graczy: Joe Flacco, Kenny Pickett, Deshaun Watson, Dillon Gabriel i Shedeur Sanders. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby franczyza rozpoczęła sezon w takim składzie.

Oznacza to, że obecne treningi i obozy decydują o tym, kto zostanie, a kto odejdzie. Szczególna uwaga skupia się na dwóch debiutantach. Wygląda na to, że Gabriel ma przewagę nad Sandersem.

Cleveland Browns: Sanders w tyle, Gabriel faworytem

Istnieją klipy, w których zarówno Sanders, jak i Gabriel pokazują dobre zagrania. Jednak plan treningowy Browns pozwala domyślić się, jak obecnie ocenia się wyniki obu zawodników. Znawcy tematu podejrzewają ponadto, że maksymalnie tylko jeden z nich przetrwa cięcia kadrowe.

Gabriel jest często widziany z Pickettem i Flacco, może wykonywać z nimi zadania. A przynajmniej przechodzić przez te same procedury. Najczęściej z najbardziej znanymi graczami w składzie. Tymczasem Sanders pracuje raczej z drugą i trzecią linią Browns.

Reporterka Browns Mary Kay Cabot z „cleveland.com” donosi: „Wykorzystują Gabriela i Picketta do testowania nowych schematów. Wymyślili coś nowego w playbooku, ale nie chcą jeszcze tego wypróbować z Sandersem. Obecnie wygląda na to, że Pickett i Gabriel są postrzegani jako starterzy i pierwsi rezerwowi”.

Od tego sezonu Tommy Rees jest nowym koordynatorem ofensywy w sztabie trenerskim głównego trenera Kevina Stefanskiego. Ten ostatni uważa Picketta i Gabriela za najbardziej odpowiednich do realizacji swoich pomysłów na grę. Jednak doniesienia mówią również, że Sanders wykonuje „najbardziej imponujące rzuty” i wielokrotnie pokazuje, że w rzeczywistości zasługiwałby na wybór w pierwszej lub drugiej rundzie draftu.

Mimo to Browns – na razie – nie biorą go pod uwagę.