Rozgrywki NFL są tuż za rogiem! Kto dostanie się do Super Bowl? Czy dominacja Kansas City Chiefs będzie kontynuowana? Która mroczna seria playoffów dobiegnie końca? Która stanie się jeszcze mroczniejsza?
Zobaczymy Super Bowl z udziałem Niemców
NFL jest teraz stałym gościem w Niemczech. Najwyższy czas, by Niemcy w rewanżu uhonorowały Super Bowl w osobie Amona-Ra St. Browna. W zeszłym roku rozgrywający niewiele zabrakło do finału z Detroit Lions. W tym roku jednak drużyna i odbiorca nie są gorsi.
Jeśli St. Brown dotrze do finału ze swoimi chłopakami, będzie pierwszym Niemcem, który zagra w finale od czasów Marka Nzeochy. On i jego San Francisco 49ers przegrali z Kansas City Chiefs w 2020 roku. Ostatnie zwycięstwo Niemca w Super Bowl odniósł Sebastian Vollmer z New England Patriots. Pierwszym niemieckim zwycięzcą Super Bowl był defensywny liniowy Markus Koch, który dwukrotnie wygrał z Waszyngtonem w 1988 i 1992 roku.
Nigdy nie było zwycięzcy Super Bowl
Spośród 14 drużyn biorących udział w playoffach, pięć nigdy nie wygrało Super Bowl: Wśród nich Houston Texans i Los Angeles Chargers to drużyny z większymi szansami. Są też nieprzewidywalni Minnesota Vikings, Detroit Lions i Buffalo Bills.
Zwycięzca Super Bowl po raz pierwszy został przewidziany już przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego. I nadal jest to prawdą: zwycięzca Super Bowl będzie świętował swój pierwszy tytuł NFL.
Taylor Swift nie ma się z czego śmiać
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zasadniczego, jedną z gorących prognoz na ten sezon było to, że Chiefs poniosą klęskę w playoffach. Przewidywano wówczas, że runda dywizji będzie końcem. Jako numer 1 w AFC, Chiefs są rozstawieni u siebie. A po sześciu latach z rzędu w meczu o mistrzostwo, wczesne odpadnięcie z playoffów dla panującego mistrza jest dla wielu trudne do wyobrażenia.
Jednak Chiefs stracili blask ostatnich lat – pomimo dobrych wyników. Ponadto długa przerwa dla kluczowych graczy, którzy odpoczywali w ostatnim dniu meczowym, będzie miała negatywny wpływ. Wyjątkowy playoffowy run Mahomesa & Co. kończy się w tym roku szokująco wcześnie. Ku irytacji słynnej dziewczyny Travisa Kelce’a, Taylor Swift.
Lamar Jackson w końcu błyszczy w playoffach
Lamar Jackson i playoffy jak na razie nie są przyjaciółmi: rozgrywający Ravens przegrał cztery z sześciu spotkań. Co gorsza, wielokrotnie popełniał błędy w kluczowych momentach. Począwszy od trzech fumble w swoim pierwszym występie w playoffach w 2018 roku, a skończywszy na meczu o mistrzostwo AFC w zeszłym sezonie, kiedy to rzucił przechwyt w ostatniej kwarcie przeciwko Kansas City Chiefs. Ogólnie rzecz biorąc, Jackson ma tyle samo przyłożeń, co przechwytów w fazie posezonowej.
Ale w tym roku jest coraz lepiej – i niekoniecznie jest to zasługa samego Jacksona. Zamiast tego korzysta on z faktu, że w tym sezonie ciężar nie spoczywa już wyłącznie na jego barkach. O-line jest teraz znacznie bardziej stabilna niż w poprzednich występach, a dzięki Derrickowi Henry’emu Ravens mają kolejną gigantyczną opcję biegową. Jackson nie musi już odgrywać roli solowego konferansjera. To może tylko korzystnie wpłynąć na wskaźnik rotacji.
Klątwa playoffów Mike’a Tomlina trwa
To, co Mike Tomline osiągnął z Pittsburgh Steelers przez 18 lat, jest godne uhonorowania. Nigdy nie miał przegranego rekordu na koniec sezonu zasadniczego. Tomlin poprowadził Steelers do playoffów dwanaście razy. Dwa razy wygrał Super Bowl. Ale cała prawda jest taka, że w sześciu z ostatnich ośmiu występów „Terrible Towels” kończyli z powrotem w szafie po zaledwie jednym meczu playoffów aż do nadchodzącego sezonu. Fani Steelers czekają na zwycięstwo w play-offach od 2016 roku.
A po potknięciu w ostatnich tygodniach z dość bladym Russellem Wilsonem, wiele wskazuje na to, że Tomlin i jego drużyna ponownie przegrają w rundzie Dzikiej Karty z Ravens. Byłaby to szósta porażka w playoffach z rzędu – i tym samym nowy negatywny rekord franczyzy.
Seria horrorów waszyngtońskich komandosów kończy się po 19 latach
Żadna drużyna w tegorocznych playoffach nie była bez zwycięstwa w postseason tak długo, jak Washington Commanders. Ostatnim razem, gdy stołeczna franczyza wygrała mecz playoff, prezydentem USA był jeszcze George W. Bush. Było to w styczniu 2006 roku. Od tego czasu ponieśli pięć porażek w pięciu meczach, ostatnio w 2020 roku przeciwko Tampa Bay Buccaneers.
Teraz ponownie zmierzą się z nimi w rundzie Dzikiej Karty. I tym razem Commanders odnieśli długo oczekiwane zwycięstwo, po części dzięki debiutanckiemu rozgrywającemu Jaydenowi Danielsowi w jego debiucie w playoffach.
Pięć porażek z rzędu, ostatnio w 2020 roku przeciwko Tampa Bay Buccaneers. Tym razem Commanders
Comments
No Comments