Gwiazda
R&B Usher otrzymał pozwolenie na występ podczas halftime show 58. edycji Super Bowl. Niektórzy goście przedłużyli swój występ, ale Justin Bieber odmówił.
„Yeah”, „Caught Up”, „My Boo”, Usher wykonał swoje największe hity na największej scenie Super Bowl LVIII.
Wspierały go liczne featuringi.
Niezależnie od tego, czy była to Alicia Keys, która wystąpiła na pianinie ze swoim wybitnym głosem, zanim udała się na kurs przytulania z Usherem, czy H.E.R., który zapewnił rozrywkę solówką gitarową.
Pojawił się również Cee-Lo Green, will.i.am i oczywiście Lil Jon z utworem „Turn Down for What”. Fanów oczarował również 46-letni Ludacris rapowym przerywnikiem w utworze „Yeah”.
Usher chciał Justina Biebera na half-time show
Usher był jednym z pierwszych celebrytów, którzy wspierali Justina Biebera w jego drodze do globalnej sławy.
„First Dance” i „Somebody to Love” były hitami sprzed prawie 15 lat. Tych dwoje łączy długa przyjaźń.
Zgodnie z kilkoma doniesieniami medialnymi z USA, Usher miał również poprosić Justina Biebera o występ w przerwie koncertu, ale ten odmówił.
Według doniesień, Bieber „po prostu nie czuł” gościnnego występu z Usherem i wolał być na stadionie ze swoją żoną Hailey jako widz
Comments
No Comments