Carlos Hyde z Seattle Seahawks uważa, że podpisując Colina Kaepernicka, NFL wysłałby ważny sygnał w walce z rasizmem. Sam Hyde nie planuje protestu na nadchodzący sezon.
Carlos Hyde, nowy uciekinier Seattle Seahawks, naciska na powrót do NFL rozgrywającego Colina Kaepernicka.
29-latek został zapytany, jak NFL może odegrać swoją rolę w zwalczaniu rasizmu w USA.
„Wierzę, że gdyby ekipa podpisała Kaepernick, pokazałoby to, że NFL zmierza w nowym kierunku. Ponieważ cztery lata temu Kap wydał oświadczenie, aby zwrócić uwagę na to, co dzieje się w dzisiejszym świecie. W tym czasie NFL go nie słuchało, więc to byłby dobry początek”, cytuje „Seattle Times”.
Kaepernick i Hyde grali razem w 49-tkach.
Hyde grał z Kaepernickiem dla San Francisco 49ers w latach 2014-2016. W 2016 r. rozgrywający zaczął klęczeć podczas hymnu, by zaprotestować przeciwko przemocy policji wobec afroamerykańskiego społeczeństwa w USA. Uciekający nie brał wtedy udziału w proteście. „Słuchałem go. Wytłumaczył mi, o co protestował – i to wszystko, co chciałem usłyszeć. To była jego decyzja, ale musiałem skupić się na futbolu. Chciałem wygrać i wciąż mamy sezon na grę.”
Hyde: „Nie będzie protestować z własnej inicjatywy”
Z podobnym nastawieniem przyjdzie też do Seahawks. Jeśli jednak drużyna zdecyduje się na wspólny protest, Hyde dołączy do nich: „Nie będę protestował sam. Hyde grał dla 49-tki do 2017 roku, kiedy to dołączył do Houston Texans przez Jacksonville Jaguary. Poza sezonem, uciekinier podpisał roczny kontrakt w Seattle, zarabiając około 4 milionów dolarów.
Comments
No Comments