Po kontrowersyjnych wypowiedziach Aarona Rodgersa na temat gwiazdy telewizyjnej Jimmy’ego Kimmela, gospodarz Pat McAfee podejmuje działania. Poważne oskarżenia Rodgersa padły w jego programie, który teraz odbędzie się bez rozgrywającego.
Co za dramat. Ale to już koniec.
Po tym, jak Aaron Rodgers przeniósł swój osobisty spór z prezenterem telewizyjnym Jimmym Kimmelem do „Pat McAfee Show”, gospodarz podejmuje teraz działania.
Rodgers jest zwykle gościem programu McAfee w każdy wtorek. Od teraz jednak już nie.
Tłem sprawy są poważne oskarżenia Rodgersa pod adresem Kimmela, które McAfee uznał za zbyt
Pat McAfee podejmuje działania i wyrzuca Rodgersa
The „Pat McAfee Show” działa na „ESPN” od tego sezonu. Rodgers nie będzie już jednak jego stałym gościem.
Prowadzący McAfee prawdopodobnie sam podjął taką decyzję i tym samym wyciągnął konsekwencje z ostatnich rozmów, w których Rodgers wielokrotnie atakował prowadzącego late night Jimmy’ego Kimmela i wysuwał poważne oskarżenia w sprawie Epsteina
McAfee nazwał Rodgersa „niecelowym rozproszeniem uwagi” w programie i że nie wróci do programu w tym sezonie. Następnie sam bił brawo, podobnie jak goście w studio.
„Facet naprawdę wywołał poruszenie. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale tym razem było inaczej. Wtorek Aarona Rodgersa dobiegł końca. Wiele osób będzie z tego powodu szczęśliwych, w tym ja, szczerze mówiąc” – powiedział McAfee.
McAfee dystansuje się od wypowiedzi Rodgersa
McAfee sam decyduje, kto pojawi się w jego programie, a kto nie. Uzasadnia również swoją decyzję tym, że fragmenty Rodgersa dałyby krytykom programu „amunicję” do zdyskredytowania McAfee: „A w ciągu ostatnich kilku tygodni daliśmy tym ludziom powody do złości i głośności. Spieprzyliśmy to”.
McAfee kontynuował: „Żyjemy w wolnym kraju, z wolnością słowa. Ale musisz też spodziewać się konsekwencji, jeśli swobodnie wyrażasz swoją opinię. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że był z nami tak zasłużony gracz NFL. Mieliśmy szczęście, że z nami rozmawiał i że mogliśmy się od niego uczyć. Niektóre z jego przemyśleń i opinii wkurzają wiele osób. I cholernie się cieszę, że nie muszę mieć tego do końca środy mojego życia.”
Comments
No Comments