Po tym jak publikacja licznych rasistowskich i homofobicznych maili doprowadziła do rezygnacji Jona Grudena, związek graczy „NFLPA” domaga się wydania kolejnych dokumentów. NFL pozostaje jednak uparta.
Washington/Monachium – Przez kilka miesięcy NFL prowadziła śledztwo przeciwko drużynie futbolowej z Waszyngtonu.
Dotyczył on zastraszania, wykorzystywania seksualnego i niewłaściwego zachowania w miejscu pracy. Po zakończeniu rozgrywek w lipcu, liga ukarała franczyzę grzywną w wysokości dziesięciu milionów dolarów.
Szczegóły pozostawały ukryte przed opinią publiczną – aż do sprawy Jona Grudena.
W ramach śledztwa „wyciekły” liczne e-maile, w których były trener Las Vegas Raiders używa homofobicznego i rasistowskiego języka.
NFL nadal odmawia
Nie zważając na to, NFL odmawia ujawnienia reszty z około 650 tys. maili. Związek zawodowy graczy NFLPA chce teraz podjąć działania przeciwko temu.
Jak powiedział USA Today dyrektor wykonawczy DeMaurice Smith, NFLPA oficjalnie prosi teraz ligę o „ujawnienie reszty maili”. To samo dotyczy prawników reprezentujących około 40 byłych pracowników waszyngtońskiej drużyny futbolowej.
Lawyers find clear words
„To naprawdę oburzające, że po dziesięciomiesięcznym dochodzeniu NFL, w którym wzięły udział setki świadków i 650 tys. dokumentów, jedyną osobą, która zostanie pociągnięta do odpowiedzialności i straci pracę, jest trener Las Vegas Raiders” – powiedziały w oświadczeniu prawniczki Lisa Banks i Debra Katz.
Dalej czytamy, że „Jeśli NFL uzna za stosowne ujawnić te obraźliwe e-maile od Jona Grudena uzyskane w ramach dochodzenia w sprawie drużyny futbolowej z Waszyngtonu, musi również ujawnić ustalenia związane z prawdziwym celem tego dochodzenia.”
Ale NFL już wyraziła się dla The Washington Post, że „nie ma zamiaru” wypuścić tych materiałów.
Comments
No Comments